MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Postaramy się o niespodziankę" - Rybak przed meczem z Mlekpolem AZS Olsztyn

[email protected]
Już w najbliższą sobotę siatkarze J.W. Construction AZS Politechniki Warszawskiej zainaugurują nowy sezon rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki. Pierwszym przeciwnikiem stołecznych Akademików będzie drużyna Mlekpolu AZS ...

Już w najbliższą sobotę siatkarze J.W. Construction AZS Politechniki Warszawskiej zainaugurują nowy sezon rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki. Pierwszym przeciwnikiem stołecznych Akademików będzie drużyna Mlekpolu AZS Olsztyn.

- Na pewno nie jesteśmy faworytami tego spotkania – mówi Radosław Rybak, kapitan „Inżynierów”. - AZS Olsztyn to bardzo trudny przeciwnik, zwłaszcza we własnej hali. Nie przestraszymy się jednak i damy z siebie wszystko. Postaramy się o jakąś niespodziankę – uśmiecha się tajemniczo najlepszy zawodnik Politechniki.

J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska podczas przygotowań do nowego sezonu z olsztynianami grała już dwa razy. Obie potyczki zakończyły się wynikiem 3:0 na korzyść zawodników z Warszawy.- Nie przywiązuję do wyników ostatnich meczów z Olsztynem większej wagi – twierdzi Edward Skorek, szkoleniowiec Akademików. - Nasi przeciwnicy w tych spotkaniach grali drugimi składami. W Iławie w ogóle nie było ich największych gwiazd. Do Warszawy gracze ci już przyjechali, jednak w meczu przeciwko nam nie wystąpili.

Jak wspomniał trener Skorek, Mlekpol AZS Olsztyn ma znacznie silniejszy skład od Politechniki. W jego szeregach występują tak wyśmienici zawodnicy, jak m.in. Marcin Możdżonek, Paweł Zagumny, Wojciech Grzyb, Amerykanin Richard Lambourne, czy Niemiec Bjorn Andrae.
- Mamy jednak nad olsztynianami pewną przewagę – uważa Edward Skorek. - Mieliśmy możliwość przygotowywania się do sezonu Polskiej Ligi Siatkówki przez dłuższy okres czasu, a nasi rywale inaugurują rozgrywki praktycznie z marszu. Zawodnicy tacy jak Zagumny, czy Grzyb do drużyny dołączyli dopiero niedawno. Przypuszczam, że nie są jeszcze zgrani. Będziemy chcieli to wykorzystać.

Ze słowami mistrza olimpijskiego z Montrealu z 1976 roku zgadza się środkowy Mlekpolu AZS Olsztyn i reprezentacji Polski – Wojciech Grzyb.
- Rzeczywiście wspólnych treningów mieliśmy bardzo mało – mówi Grzyb. - Bjorn Andrae dołączył do nas bezpośrednio przed Memoriałem Ambroziaka, podobnie Sinan Tanik. Richard Lambourne dotarł do Olsztyna dopiero kilka dni temu. Nie jesteśmy jeszcze zgrani, stąd nasz występ w Memoriale Ambroziaka wyglądał tak, jak wyglądał. Ale warszawski turniej był dla nas bardzo ważny w perspektywie pierwszych meczów ligowych, dlatego nie przywiązujemy większej wagi do piątej lokaty.

Wojciech Grzyb dodaje, że w meczu przeciwko Politechnice wszyscy podopieczni Ireneusza Mazura powinni już zagrać na wysokim poziomie. W końcu potyczka ze stołeczną drużyną to dla nich pierwszy, malutki kroczek w kierunku mistrzostwa Polski.
Potencjał mamy bardzo duży, zwłaszcza w ataku – twierdzi Grzyb. - Będziemy musieli go tylko wykorzystać w drodze po mistrzowski tytuł, bo taki jest nasz cel na sezon 2007/2008.

Edward Skorek zdaje sobie sprawę, że rywale do meczu z prowadzoną przez niego drużyną podejdą bez respektu. Mimo to zapewnia, że stołeczni na szalę rzucą wszystkie umiejętności i powalczą chociaż o pierwsze ligowe punkty.
- Na pewno nie jedziemy tam, żeby oddać mecz bez walki – twierdzi Skorek. - Obiecuję, że nie przegramy spotkania w szatni. Zawodnicy dadzą z siebie wszystko, będą walczyć.

Przed trenerem Skorkiem niemały ból głowy, gdyż w okresie przygotowawczym wszyscy zawodnicy spisali się świetnie i pokazali, że należy im się miejsce w wyjściowym składzie. Miejsc tych jest jednak tylko siedem, a siatkarzy aż piętnastu.
- Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji – mówi szkoleniowiec „Inżynierów”. - Wyjściowa „szóstka” będzie znana dopiero tuż przed spotkaniem.

W ostatnim tygodniu głośno było o urazach siatkarzy J.W. Construction AZS Politechniki Warszawskiej. Większość kontuzjowanych graczy wróciła już do zdrowia. Najbardziej cieszy powrót do pełnej dyspozycji pierwszego rozgrywającego stołecznej ekipy – Pavla Chudika.
- Pavel jest już gotów do gry – zapewnia trener Edward Skorek. - Przez ostatni tydzień trenował na pełnych obrotach i w Olsztynie powinien wybiec na boisko.

Przygotował: Adrian Komorowski, www.siatkowka.azspw.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Postaramy się o niespodziankę" - Rybak przed meczem z Mlekpolem AZS Olsztyn - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto