Dziś na wniosek policjantów z Pragi Północ na trzy miesiące do aresztu trafił Cezary K. 51 – latek podczas kłótni ugodził nożem swojego kompana od kieliszka. Jego ofiara, 49 – letni Jan Z. żył jeszcze trzy dni. Czwartego dnia nad ranem na Placu Hallera, upadającego zauważył operator miejskiego monitoringu. Podjęte próby reanimacji nie dały rezultatu - mężczyzna zmarł.
2 maja na Pl. Hallera, przy rogu ul.Skoczylasa pracownik monitoringu zauważył siedzącego na przystanku autobusowym mężczyznę. Po chwili człowiek ten wstał, przeszedł kilka kroków i upadł. Na miejsce natychmiast udali się powiadomieni funkcjonariusze straży, policjanci i pogotowie. Mimo podjętych prób reanimacji, Jan Z. zmarł. Okazało się, że mężczyzna ma ranę kłutą klatki piersiowej.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Pragi Północ. Przesłuchując kolejnych świadków szybko dotarli do mieszkania 51 – letniego Cezarego K. przy Pl. Hallera. Jak się okazało, Jan Z. wspólnie z właścicielem lokalu, w towarzystwie i innych kompanów w mieszkaniu tym często spożywali alkohol. Tak było i tym razem. Wszystko rozegrało się 29 kwietnia br. Wtedy to, jak ustalili policjanci, do mieszkania 51 – letniego Cezarego K., przyszedł jego kompan od kieliszka. Między mężczyznami wywiązała się kłótnia, w wyniku, której Cezary K. ugodził nożem w klatkę piersiową 49 – letniego Jana Z. Ranny Jan Z. o własnych siłach wyszedł z mieszkania. Kilka dni później, we wtorek nad ranem znaleziono go martwego.
51 – letniemu Cezaremu K. przedstawiono zarzut uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Dzisiaj sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?