Północnoprascy policjanci zatrzymali 21–letnią studentkę jednej z wyższych szkół ekonomicznych w Warszawie. Alicja Ł. regularnie okradała z pieniędzy swoją koleżankę z pokoju. Przyznała się do przestępstwa i dobrowolnie poddała się karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, dozorowi kuratora i karze grzywny.
Studentka jednej z wyższych szkół ekonomicznych w Warszawie pod koniec maja odkryła, że z jej konta w kwietniu aż trzykrotnie ktoś wypłacał pieniądze. Przekonała się o tym dopiero podczas wizyty w domu, przeglądając wyciągi bankowe. Na koncie brakowało jej około 400 złotych. Zgłaszając kradzież w północnopraskiej komendzie przyznała policjantom, że kartę bankomatową trzymała w torebce wraz z karteczką, na której dla przypomnienia miała zapisany PIN. Dodała, że wielokrotnie zostawiała torebkę w pokoju w akademiku, gdzie mieszkała z trzema koleżankami. Żadnej jednak z nich nie podejrzewała o kradzież.
Północnoprascy policjanci prowadząc czynności w tej sprawie, wystąpili do banków, w których miały miejsce kradzieże z prośbą o zabezpieczenie nagrań z monitoringu. Pokrzywdzona przeglądając je od razu rozpoznała na nich swoją koleżankę z pokoju. 21 – letnia Alicja Ł. przyznała się do kradzieży pieniędzy i skorzystała z przysługującego jej prawa do dobrowolnego poddania się karze, otrzymując karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, dozór kuratora i karę grzywny.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?