3,5-letni Daniel znajdował się pod opieką pijanej matki. Sytuacja wyszła na jaw, gdy jej konkubent w asyście policjantów przyszedł odebrać swoje rzeczy osobiste. W mieszkaniu widoczne były ślady wielodniowej libacji alkoholowej, a właścicielka lokalu miała 3,2 promila alkoholu we krwi. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Od kilku dni pan Zbigniew próbował odebrać swoje osobiste rzeczy z mieszkania konkubiny przy ulicy Chmielnej. Jednak każdorazowa próba dostania się do mieszkania była nieudana. Mimo, że z wnętrza mieszkania słychać było odgłosy czyjejś obecności, nikt nie otwierał drzwi. Mężczyzna obawiał się również o swojego 3,5 letniego synka, który zostawał pod opieką jego dotychczasowej wybranki życia. Gdy wezwani na miejsce funkcjonariusze weszli do środka, ich oczom ukazał się zaniedbany lokal po libacji alkoholowej. Właścicielka mieszkania, 30 - letnia Alicja K. była nietrzeźwa, a obok biegał jej 3,5 letni syn Daniel. Badanie wykazało, że kobieta miała 3,2 promila alkoholu we krwi. Alicja K. trafiła do Izby Wytrzeźwień. 3,5 - letnim chłopczykiem zaopiekował się jego ojciec. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?