Policjanci z oddziału prewencji zatrzymali 55-letniego Zygmunta M. Mężczyzna jechał ulicą Bora-Komorowskiego na rowerze z trudnością utrzymując równowagę. Po przeprowadzeniu kontroli trzeźwości wyszło na jaw, że miał 1,6 promila alkoholu we krwi. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości, odpowie przed sądem.
Było 10 minut po godzinie 16:00. Patrolujący okolice ulicy Bora-Komrowskiego, policjanci z oddziału prewencji spostrzegli poruszającego się bardzo chwiejnie i zataczającego zygzaki na jezdni rowerzystę. Funkcjonariusze podejrzewając, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu, natychmiast zareagowali. Rowerzysta został zatrzymany do kontroli. Podczas sprawdzania tożsamości, 55-letni Zygmunt M. nie potrafił utrzymać równowagi.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ulicy Grenadierów. Tam funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości Badanie wykazało, że ma ponad 1,6 promila alkoholu we krwi. 55-latek został przewieziony do izby wytrzeźwień. Jego rower trafił do policyjnego depozytu. Dziś dochodzeniowcy przedstawią Zygmuntowi M. zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?