Dzisiaj w nocy wolscy wywiadowcy zatrzymali 48 letniego Ryszarda D., który włamał się do Renault Thalia. Gdy na miejscu zjawił się właściciel, włamywacz oznajmił, że chciał się tylko przespać a potem oświadczył, że zgubił w samochodzie 30 zł. Przybyli na miejsce funkcjonariusze pomogli mu znaleźć...drogę do policyjnej celi.
Dochodziła pierwsza w nocy, gdy właściciela Renault Thalia obudził dźwięk wyjącego alarmu. Mężczyzna natychmiast rozpoznał w nim ten, zamontowany w jego aucie. Błyskawicznie wybiegł na ulicę Ogrodową. I tu spotkała go niemiła niespodzianka. Wewnątrz auta w najlepsze siedział sobie "gość". Na pytanie co robi w nie swoim samochodzie oświadczył, że przyszedł się przespać. Następnie osobnik wysiadł i poszedł w kierunku osiedla. Gdy właściciel zasiadł za kierownicą i zaczął sprawdzać co zginęło i jakie są uszkodzenia, mężczyzna zawrócił i ze stoickim spokojem oznajmił: "Zgubiłem w Pańskim w samochodzie 30 zł. Muszę je odnaleźć". Tego było już za wiele. Kierowca odjechał kilkadziesiąt metrów, wysiadł i natrafił przejeżdżający patrol policyjnych wywiadowców. Jeszcze krótka relacja z przebiegu całego zajścia i funkcjonariusze ruszają do poszukiwań. Po kilkudziesięciu sekundach zatrzymują w bramie pana Ryszarda D. Rozpoznany przez właściciela Renault mężczyzna, trafia do celi wolskiego aresztu. Dzisiaj będzie przesłuchiwany przez dochodzeniowców.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?