Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 lat „Lotniska Chopina”. Ale nazwa „Okęcie” wciąż popularniejsza

gonzo19
gonzo19
10 lat „Lotniska Chopina”. Ale nazwa „Okęcie” wciąż popularniejsza
10 lat „Lotniska Chopina”. Ale nazwa „Okęcie” wciąż popularniejsza mat. prasowe/Lotnisko Chopina
Od 10 lat warszawskie lotnisko nosi imię Chopina. Nie ustają wysiłki władz portu, aby Polacy przestali mówić „Okęcie”. Bezskutecznie.

– „Lotnisko Chopina w Warszawie” jest oficjalną nazwą zarejestrowaną w Rejestrze Lotnisk Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Nazwa „Okęcie” pochodząca od nazwy dzielnicy, w której zlokalizowany jest port, jest nieaktualna i niewłaściwa – informuje rzecznik lotniska Przemysław Przybylski.

Władze portu pochwaliły się w poniedziałek 10. rocznicą nadania lotnisku imienia Chopina. Stało się to dokładnie 22 marca 2001 roku. W uroczystości zmiany nazwy wziął m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski. Nazwa „Port Lotniczy im. Fryderyka Chopina” obowiązywała 9 lat.

Konieczne były zmiany

Jednak rok temu zarządca wpadł na pomysł, który miał nazwę uprościć. I tak z Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina zostało Lotnisko Chopina.

Efekt był mizerny. Bo choć na biletach już od dawna lotnisku patronuje Chopin, wszyscy Polacy latają z Okęcia. Używanie starej nazwy nie przeszkadza także dziennikarzom, politykom. Nawet pasażerowie dojeżdżający do Warszawy z innych miejsc kraju używają określenia Okęcie.

Zobacz: Chopin czy Okęcie? Trwa walka o nazwę lotniska

– Początkowo zmianę nazwy tłumaczono nam tak, że nie może być dwóch „Okęć”, bo przyjezdnym będzie się mylić – mówiła w rozmowie z MM-ką Arleta Kochalska, mieszkanka osiedla Okęcie. I dodała: – Efekt tego jest taki, że mimo iż w rozkładach jest Lotnisko Chopina popełniają jeszcze większy błąd bo szukają Okęcia i przyjeżdżają na nasze osiedle.

Pytaliśmy różne osoby o nazwę Lotnisko Chopina. Świadomość była bardzo niska. – Na krajowe loty to tylko z Chopina, ale za granicę to przecież tylko Okęcie – opowiadał nam Andrzej Smolicki z Koszalina.

Prof. Bralczyk: „Walka z tak zakorzenioną nazwą będzie niesamowitym wysiłkiem”

O problem ze zmianą przyzwyczajenia w nazywaniu lotniska pytaliśmy także językoznawcę prof. Jerzego Bralczyka. – Wyobrażam sobie, że są powody, dlaczego lotnisko to powinno nazywać się Chopina, chociażby dlatego, że jest to nazwa znacznie łatwiejsza dla obcokrajowców – zaznaczał w rozmowie z portalem MM Warszawa Bralczyk.

Przyznał jednocześnie, że entuzjastą takich zmian nie jest i wieszczył olbrzymie problemy wojującej z Okęciem firmy. – Walka z tak zakorzenioną nazwą będzie niesamowitym wysiłkiem, bo trudno jest pozbyć się z języka ugruntowanych określeń. Uważam, że zawsze lepiej jest zaadaptować historyczne określenie niż walczyć – zaznaczał profesor.

Zobacz: Airbus A380 w Warszawie. Wasze zdjęcia i wideo

Także Internet nie jest łaskawy dla wysiłków władz lotniska. Popularna wyszukiwarka Google dobrze pozycjonuje niechciane już określenie. Wpisując wyraz „Okęcie”, w pierwszej kolejności pojawia nam się strona Lotniska Chopina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto