Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

100 lat temu polskie kobiety wywalczyły prawo głosu. Kto dziś jeszcze o tym pamięta?

Aneta Kapelusz
fot. archiwum Izba Historii Skierniewic
100 lat temu nie tylko Polska uzyskała niepodległość, ale i Polki uzyskały prawa wyborcze. Stało to się 28 listopada 1918 r. dekretem Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Piłsudski, jak większość ówczesnych mężczyzn, miał co do tego pewne wątpliwości...

Żona Piłsudskiego, Aleksandra, nazywała siebie „zaciętą feministką” i otwarcie walczyła o prawa kobiet, co nie pozostało bez znaczenia dla decyzji marszałka. Zresztą Piłsudski miał słabość do odważnych, niezależnych i wykształconych kobiet. Jednak nauczone doświadczeniem działaczki na wszelki wypadek zebrały się pod willą Piłsudskiego w listopadowy wieczór i tak długo waliły parasolkami w okna, aż je wpuścił i wysłuchał. Z pozytywnym skutkiem.

Zanim jednak polskie kobiety mogły wreszcie pójść do urn wyborczych, potrzebne były lata walki i upokorzeń. Pod koniec XIX wieku grupa kobiet skupiona wokół feministycznego pisma „Ster” stworzyła pierwszy w polskiej historii spójny i konkretny projekt równouprawnienia kobiety w każdej dziedzinie: prawie, obyczaju, pracy. Ten projekt konsekwentnie wprowadzano w życie w deklaracjach, odezwach i petycjach kierowanych do różnych oficjalnych gremiów i ośrodków władzy. Feministki organizowały zjazdy kobiet, manifestacje, wiece, a także tworzyły organizacje i instytucje edukacyjne, zawodowe, charytatywne i polityczne. W październiku w 1917 r. zebrał się w Warszawie zjazd kobiet, na którym postawiono żądanie zupełnego równouprawnienia.

Co ciekawe, wraz z lewicującymi feministkami o czynny udział kobiet w życiu publicznym walczyły też panie z przeciwnego obozu - Narodowej Organizacji Kobiet, która działała w ramach endecji.

Członkinie NOK-u, który zawiązał się pod koniec 1918 r., miały już prawa wyborcze wywalczone przez koleżanki - socjalistki, ale aktywnie wspierały kobiety w działaniach narodowościowych i społecznych.

W Skierniewicach także istniał oddział NOK, jedną z jego członkiń była Leonia z Wojciechowskich Mazaraki (1865-1957) właścicielka majątku w Żelaznej, Żerominie koło Tuszyna oraz dwóch willi w Skierniewicach - przy ulicy Piłsudskiego i Kozietulskiego.
Leonia znana była z gorącego patriotyzmu i postawy prospołecznej. W czasie I wojny światowej willę przy ul. Piłsudskiego przeznaczyła na sanatorium dla żołnierzy ozdrowieńców, w której ok. 20 żołnierzy dochodziło do zdrowia. Wprowadzała higienę i oświatę zdrowotną wśród mieszkańców Żelaznej. Gospodarstwo w Żelaznej uznawane było za jedno z nowocześniejszych na Mazowszu. W gospodarstwie już w 1898 r. działała krochmalnia, która produkowała jedną z najlepszych w Polsce mączkę ziemniaczaną. W 1917 r. zbudowano w Żelaznej pierwszą elektrownię wodną w powiecie skierniewickim i jedną z pierwszych prywatnych w Polsce.

Leonia Mazaraki była inicjatorką założenia koła PCK w 1919 r. i wieloletnim jego prezesem, a w okresie okupacji współorganizatorką Schroniska Dla Sierot Wojennych oraz organizatorką kolonii letnich w Żelaznej dla dzieci i sierot z Warszawy. Podczas powstania warszawskiego w majątku Mazarakich w Żelaznej ok. 170 osób korzystało z gościnności i przetrwało najcięższy okres wysiedlenia.

Niestety, nie udało mi się dotrzeć do informacji o kobietach ze Skierniewic i okolic,
które walczyłyby czynnie zarówno o prawa wyborcze dla kobiet, jak i o niepodległość Polski.

Jako takie związki ze Skierniewicami ma Faustyna Morzycka (1864-1919), konspiratorka, wykonawczyni nieudanego zamachu na gen.Uthoffa, która przez kilka lat uczyła w Skierniewicach dzieci z rodzin robotniczych.

Inna dzielna kobieta to Filipina Płaskowicka (1847-1881) zesłana na Sybir nauczycielka, działaczka socjalistyczna, założycielka pierwszego kobiecego kółka robotniczego w Warszawie oraz pierwszego na ziemiach polskich Koła Gospodyń Wiejskich w nie tak dalekich Janisławicach. Pewnie było w naszym rejonie takich kobiet więcej, ale postrzegane jedynie jako „wspierające mężczyzn w walce” nie otrzymały swojego miejsca na kartach historii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto