Pierwszym zabezpieczeniem przeciwpowodziowym przy wejściach do stacji metra są kratki zamontowane w podłodze. To właśnie przez nie jest odprowadzana woda podczas opadów. Problem pojawia się gdy opady są duże, np. takie jak wczoraj. Wtedy woda nie ma ujścia i może wedrzeć się na perony. Wtedy trzeba zastosować śluzy.
Jak wyglądają śluzy? To duże, metalowe płachty, które dokładnie uszczelniają przejście. - Zazwyczaj zamykamy jedno albo dwa wejścia do stacji, tak by pasażerowie mogli normalnie wejść lub wyjść.- mówi Paweł Siedlecki, rzecznik prasowy warszawskiego metra.- Śluzy są włączane, gdy dyżurny stacji uzna to za konieczność.
**Zobacz także:
Pasażerowie metra uwięzieni w wagonie metra**
W środę wieczorem, podczas burzy, śluzy zamknięto na stacjach: Metro Wilanowska, Kabaty, Służew, Imielin i Stokłosy. Po wypompowaniu wody wejścia zostały ponownie otwarte.
W tym roku jest to pierwszy przypadek zamknięcia wejścia do stacji metra.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?