Policjanci z Białołęki zatrzymali nietrzeźwą matkę 12-letniego chłopca. Kobieta znalazła się w izbie wytrzeźwień już po raz drugi w ciągu trzech miesięcy. Tym razem miała 2,4 promila w wydychanym powietrzu. Mundurowi przedstawią jej zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia swojego dziecka. Grozi jej za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Białołęki zostali wezwani do mieszkania przy ul. Rożewskiej. Powodem wezwania była awantura, jaką wywołała nietrzeźwa matka 12-letniego chłopca. Wiesława W. (50 l.) kłóciła się z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej.
Mundurowi szybko pojawili się na miejscu. Wiesława W. zachowywała się bardzo agresywnie, wyzywała wszystkich obecnych w mieszkaniu i zagroziła, że odbierze sobie życie. Policjanci musieli obezwładnić agresywną 50-latkę.
Kobieta trafiła do komisariatu. Tam została poddana badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Pierwsze badanie wykazało 1,18 mg/l, czyli ponad 2,4 promila. Pijana kobieta trafiła do izby wytrzeźwień, 12-letni Jakub pod opiekę sąsiadki. Dziś policjanci przedstawią nieodpowiedzialnej matce zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Za ten czyn grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Przeciwko Wiesławie W. w grudniu zostało już wszczęte postępowanie o ograniczenie praw rodzicielskich. Kobieta była wtedy również pijana.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?