- Pozytywne skutki wzbogacenia infrastruktury drogowej tej części stolicy o „własną” nową przeprawę mogą daleko wykraczać poza korzyści wynikające jedynie z poprawy warunków komunikacyjnych. Jest bowiem prawdopodobne, że zainteresowanie nieruchomościami w tej lokalizacji będzie wciąż utrzymywało się na wysokim poziomie – pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.
Od dłuższego czasu Białołęka była kojarzona jako miejsce odcięte od centrum stolicy – jej jedynym połączeniem z lewobrzeżną Warszawą był Most Grota, który w godzinach szczytu przypominał bardziej ogromny parking niż jedną z głównych arterii komunikacyjnych. Nikogo nie zdziwi więc fakt, że średni czas przejazdu samochodem w godzinach szczytu pomiędzy centrum miasta a Białołęką wynosił około 90 minut, choć i dwugodzinne, kilkunastokilometrowe „podróże” nie należały do rzadkości. Na szczęście, dzięki otwarciu Mostu Północnego, nastąpiła w tym miejscu radykalna poprawa sytuacji. Aktualnie centralną część tej dzielnicy - Tarchomin - dzieli od początkowej stacji metra Młociny dystans, którego pokonanie nawet przy pomocy środków komunikacji miejskiej jest kwestią kilkunastu minut.
Czytaj także: Mały ruch na moście im. Marii Skłodowskiej-Curie
„Raport o korkach w 7-miu największych miastach Polski” przygotowany przez Deloitte i Targeo.pl podaje, że przez utrudnienia w ruchu drogowym w największych polskich miastach państwo traci rocznie 3,1 mld zł. Ale to nie wszystko - według ekspertów z firmy doradczej Deloitte, każdy statystyczny mieszkaniec-kierowca z tych 7-miu miast: Warszawy, Łodzi, Wrocławia, Krakowa, Katowic, Poznania i Gdańska tracił średnio 2811 zł rocznie w 2011 roku. Według oficjalnych danych, koszt budowy odcinka trasy Mostu Północnego od ul. Modlińskiej do ul. Pułkowej (ok. 3,4 km) zamknął się kwotą 976 mln zł. Wyraźnie widać więc, że straty gospodarki oraz kierowców-mieszkańców Białołęki, wynikające z 9-cio letniego opóźnienia w budowie Mostu Północnego, mogły nawet kilkukrotnie przekroczyć budżet budowy przeprawy.
Jednak oprócz zaniechań, niedbalstwa organizacyjnego czy urzędniczej ignorancji z przeszłości, warto również zwrócić uwagę na kwestię wpływu uruchomienia mostu na rozwój Białołęki, czy też korzyści, jakie mogą stać się udziałem posiadaczy tutejszych nieruchomości albo deweloperów tu właśnie realizujących swoje inwestycje.
Czytaj także: Cztery linie autobusowe pojadą przez nowy Most Północny
Dominujące od 4 lat spadki cen nieruchomości mieszkaniowych nie ominęły oczywiście Białołęki, jednak pośrednicy nieruchomości nie mają wielu powodów do narzekania. Średnia cena mkw. mieszkania jest tu nawet o jedną trzecią niższa od „średniej warszawskiej”, więc popyt w mieszkaniówce na Białołęce utrzymuje się na stałym, zadowalającym poziomie.
Nowy przeprawa drogowa przez Wisłę już teraz nadaje Białołęce zupełnie inny wymiar – potrzeba jednak upływu kilku lat, by zobaczyć rzeczywiste efekty tej długo oczekiwanej inwestycji.
Źródło: RynekPierwotny.com
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?