Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

17. Dzień Pamięci Starówki

Redakcja
13 sierpnia 1944 r. przy ul. Kilińskiego wybuchł niemiecki czołg-pułapka, zabijając kilkaset osób. W czwartek odbyły się uroczystości upamiętniające to wydarzenie.

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w Archikatedrze św. Jana. – Powstanie Warszawskie było jednym z najważniejszych etapów walki o wolność całej Polski. Jego uczestnicy szli do swojej Ziemi Obiecanej, którą była wolność. Wolność prawdziwa, wolność samostanowienia, a nie ta wynegocjowana w Teheranie czy Jałcie – mówił w homili arcybiskup Kazimierz Nycz. Zaapelował także do powstańców, by przekazywali młodemu pokoleniu wiedzę o walkach stoczonych w czasie Powstania.

Po mszy uczestnicy powstania złożyli kwiaty w miejscach, gdzie toczyły się walki na Starym i Nowym Mieście. Wieńce zostały złożone m.in. przy ul. Kilińskiego, gdzie w sierpniu 1944 roku nastąpił wybuch czołgu-pułapki.

Wieczorem odbyło się słowno-muzyczne widowisko plenerowe "Listy z Powstania". Aktorzy czytali listy z sierpnia i września 1944 r., a także śpiewali piosenki powstańcze, m.in. „Mała dziewczynka z AK” i „Bagnet na broń”.

O godz. 21:30 zainaugurowano nową iluminację pomnika Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich. Uczestnicy wydarzeń sprzed 65 lat po latach starań o lepsze oświetlenie pomnika wreszcie mogą je zobaczyć. Iluminacja kosztowała ponad 320 tys. zł. Wykorzystano w niej 58 lamp w kolorze bieli i bursztynu. Doświetlony został pomnik, kanał, mur oraz płyta poległych lotników na murze. Zainstalowane lampy-znicze pozwalają na dobór różnych sekwencji i kolorów światła.

13 sierpnia 1944 r. przy ul. Kilińskiego wybuchł niemiecki czołg-pułapka. Ciężki transporter ładunków Borgward IV przewoził ponad 500 kg materiału wybuchowego zamocowanego w pojemniku znajdującym się przy pancerzu.

Gdy uczestnicy walk zobaczyli pojazd niemiecki, rzucili w niego butelkami z benzyną. Transporter zatrzymał się, a kierujący nim Niemiec uciekł. W środku nie było żadnej broni, tylko radio. Podejrzewano podstęp okupantów, więc żołnierze otrzymali rozkaz, by nie zbliżać się do pojazdu. Miał on zostać sprawdzony przez pirotechnika. Zanim jednak do tego doszło, powstańcy z innego batalionu uruchomili czołg i wjechali nim w ulicę Kilińskiego, gdzie został entuzjastycznie przyjęty przez warszawiaków, w tym dużą liczbę dzieci. Nagle wybuchł. Zginęło ponad 500 osób: powstańców i ludności cywilnej. Wybuch był tak silny, że w promieniu 250 metrów wszystkie domy zostały zniszczone.

W miejscu masakry stoi dziś tablica z napisem: "Miejsce uświęcone krwią 500 powstańców i mieszkańców Starówki poległych 13.08.1944 od eksplozji czołgu z podstępnie założonym przez wroga materiałem wybuchowym”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto