Policjanci z Targówka zatrzymali pracownika jednego z zakładów bukmacherskich przy Malborskiej. Mężczyzna złożył fałszywe zawiadomienie o włamaniu do zakładu i kradzieży blisko 6,5 tys. zł. Jak się okazało sam ukradł pieniądze. Mundurowi przedstawią mu zarzuty kradzieży, składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o przestępstwie, którego nie było. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Targówka zaczęli pracować nad sprawą zaraz po zgłoszeniu. 22 letni Marek R. 30 marca powiadomił mundurowych o włamaniu do zakładu bukmacherskiego. Według jego relacji ktoś podważył drzwi i ukradł prawie 6,5 tysiąca złotych. Policjanci dokładnie sprawdzili i przeanalizowali wszystkie dowody. Podejrzewali, że przestępstwo nie miało miejsca lub wyglądało inaczej niż to przedstawiał pracownik zakładu. Kryminalni ustalili na podstawie rozmów i zapisów z monitoringu z okolicznych obiektów, że włamania nie było. Wszystko wymyślił 22 latek. Marek R. został zatrzymany. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów: kradzieży pieniędzy, fałszywych zeznań i zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?