„Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego”, która weszła w życie 29 kwietnia 2012 r., wprowadziła na rynek nieruchomości szereg zmian, większość z nich ma na celu ochronę kupujących. Jedną z takich nowości jest obowiązek podpisywania umowy deweloperskiej w formie aktu notarialnego. Jej przedmiotem jest zobowiązanie przedsiębiorcy (dewelopera) do ustanowienia odrębnej własności lokalu mieszkalnego i przeniesienia własności tego lokalu na nabywcę. Forma aktu notarialnego stanowi dodatkowe zabezpieczenie interesów kupującego, jako że notariusz daje gwarancje rzetelności świadczonych usług pełniąc zawód zaufania publicznego.
Czytaj też: Drożeją kredyty bez wkładu własnego
Ustawa jasno wskazuje, jakie elementy powinny być zawarte w umowie deweloperskiej. Oprócz oczywistych wpisów, takich jak określenie stron, miejsca i daty zawarcia umowy, trzeba zwrócić uwagę, czy jest tam wpisana dokładna cena oraz informacje o nabywanej nieruchomości (w tym jej stan prawny). Zabraknąć nie może też określenia powierzchni i układu pomieszczeń oraz zakresu i standardu prac wykończeniowych leżących w gestii dewelopera. Umowa powinna też zawierać zasady płatności (terminy i kwoty), do których zobowiązuje się kupujący. Obowiązkowymi elementami są również m.in. informacje i zasady możliwego wycofania się z umowy, oświadczenie kupującego o zapoznaniu się z prospektem informacyjnym oraz termin i sposób zawiadomienia nabywcy o odbiorze lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego.
Wybrane obowiązkowe elementy umowy deweloperskiej:
- określenie stron, miejsca i daty podpisania umowy deweloperskiej;
- cena nabycia;
- informacje o nieruchomości (powierzchnia działki, stan prawny nieruchomości, istniejące na niej obciążenia hipoteczne i służebności);
- określenie położenia oraz istotnych cech domu jednorodzinnego lub budynku, w którym ma znajdować się lokal mieszkalny będący przedmiotem tej umowy;
- określenie usytuowania lokalu mieszkalnego w budynku;
- określenie powierzchni i układu pomieszczeń oraz zakresu i standardu prac wykończeniowych;
- wskazanie sposobu pomiaru powierzchni lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego;
- termin rozpoczęcia i zakończenia prac budowlanych danego przedsięwzięcia deweloperskiego;
- termin przeniesienia na nabywcę prawa własności;
- wysokość i terminy lub warunki płatności przez nabywcę;
- informacje o rachunku powierniczym oraz gwarancjach bankowych lub ubezpieczeniowych;
- określenie warunków odstąpienia od umowy deweloperskiej;
- określenie wysokości odsetek i kar umownych dla stron umowy.
Czytaj także: Kredyt hipoteczny a utrata pracy
Gdy deweloper zaprezentuje nam do podpisania umowę, warto się w nią wgryźć nieco dokładniej niż sprawdzenie poprawności danych. Najlepiej byłoby zabrać umowę do domu i szczegółowo zweryfikować zapisy w niej zawarte, bo choć umowa będzie podpisywana w formie aktu notarialnego i weryfikowana przez notariusza, to warto już na wstępie sprawdzić, czy nie brakuje któregoś z obligatoryjnych elementów.
Trzeba podkreślić, że umowa deweloperska stanowi samoistną podstawę wpisu roszczenia nabywcy o wybudowanie budynku, wyodrębnienie lokalu mieszkalnego oraz przeniesienie prawa własności lokalu na nabywcę lub analogicznego roszczenia dotyczącego nabycia nieruchomości zabudowanej domem jednorodzinnym.
Ustawa deweloperska nie jest oczywiście rozwiązaniem idealnym, ale i tak stanowi znaczną poprawę sytuacji kupującego w stosunku do okresu bez jej obowiązywaniem. A warto wiedzieć, że umowę jako obowiązkowy element wprowadziła ustawa z 28 października 2011 roku o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego (potocznie nazywana ustawą deweloperską), która weszła w życie wiosną 2012 r. Dla kupującego na rynku pierwotnym umowa deweloperska jest zabezpieczeniem porównywalnym do umowy przedwstępnej na rynku wtórnym – ma mu dać gwarancję tego, że deweloper wywiąże się z obowiązków, których się podjął.
Obowiązek podpisania umowy deweloperskiej w formie aktu notarialnego wiąże się naturalnie z dodatkowymi kosztami, jednak ustawa precyzuje tu ich podział: deweloper i kupujący płacą po połowie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?