Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

22.08.08 Było zgłoszenie - nie było kradzieży - jest oszustwo

[email protected]
21 letniego Bartosza G., który złożył fałszywe zawiadomienie o kradzieży służbowego laptopa zatrzymali kryminalni z Ochoty. W rzeczywistości mężczyzna sprzedał przenośny komputer. To jednak nie wszystko.

21 letniego Bartosza G., który złożył fałszywe zawiadomienie o kradzieży służbowego laptopa zatrzymali kryminalni z Ochoty. W rzeczywistości mężczyzna sprzedał przenośny komputer. To jednak nie wszystko. Wcześniej Bartosz G. zakupił sprzęt na „lewą” fakturę firmową. Teraz 21 latek odpowie za popełnienie szeregu przestępstw.

Cała sprawa miała swój początek kilka dni temu. Do komendy zgłosił się młody człowiek, który powiedział, że został okradziony. Z relacji młodzieńca wynikało, że gdy szedł ulicą Grójecką ktoś do niego podbiegł i zerwał mu z ramienia torbę, w której miał laptopa. Policjanci przyjęli zgłoszenie i zajęli się tą sprawą.

Jednocześnie zaraz po tym fakcie do Policji zgłosiła się księgowa jednej z firm na terenie Ochoty. Kobieta powiedziała, że otrzymała dziwny telefon z salonu firmowego, gdzie sprzedawane są komputery. Powiedziano jej, że kilka dni temu ktoś zakupił laptopa i nie zgadza się na fakturze numer NIP. Księgowa poprosiła o przesłanie faktury. Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że faktura jest sfałszowana.

Policjanci od razu połączyli obie sprawy. W jednym i drugim przypadku chodziło o laptopa tej samej marki. Po analizie okazało się również, że młody człowiek, któremu skradziono sprzęt pracuje w firmie, gdzie przedłożono „lewą” fakturę.

Wczoraj kryminalni postanowili zatrzymać Bartosza G. 21 latek wpadł w ich ręce w swoim mieszkaniu. Młodzieniec podczas przesłuchania przyznał się, że kupił w sklepie na rachunek firmy laptopa, a następnie go sprzedał. Aby nie mieć z tego żadnych kłopotów postanowił zgłosić jego kradzież. Bartosz G. noc spędził w policyjnej celi. Dziś dochodzeniowcy postawią mu zarzuty. Mężczyzna odpowie za oszustwo, zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań. Policjanci szybko odzyskali też laptopa. 21-latkowi grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 22.08.08 Było zgłoszenie - nie było kradzieży - jest oszustwo - Mazowieckie Nasze Miasto

Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto