24.11.07Odzyskane skradzione auto, zatrzymany podejrzewany o kradzież

Śródmiejscy kryminalni rozwikłali kolejną sprawę dotyczącą krdzieży samochodu. Tym razem zatrzymali 28-latka podejrzewanego o to, że na początku lipca ukradł Land Rovera. Krzysztof S. był kompletnie zaskoczony „wizytą” policjantów. Mężczyzna nie przypuszczał, że jego związek z kradzieżą wyjdzie na jaw. Teraz grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj po południu, w jednej z podwarszawskich miejscowości śródmiejscy kryminalni zatrzymali 28-letniego Krzysztofa S. Mężczyźnie zarzuca się udział w kradzieży Land Rovera. Zdarzenie miało miejsce 6 lipca bieżącego roku. Auto skradzione na Śródmieściu po kilku dniach zostało odzyskane na warszawskiej Woli. Policyjni technicy drobiazgowo zbadali samochód. Dokładna analiza zabezpieczonego materiału dowodowego pozwoliła wytypować i zatrzymać mężczyznę, który miał związek z przestępstwem. 28-latek był kompletnie zaskoczony widokiem policyjnych legitymacji. Mężczyzna nie przypuszczał, że kryminalni wpadną na jego trop. Za przestępstwo, do którego został zatrzymany grozi odpowiedzialność karna do lat 12 pozbawienia wolności.

Nowoczesna technika codziennie pomaga policjantom w rozwiązywaniu kolejnych spraw. Przypomnijmy inne z podobnych zdarzeń.

1 października 2007 r. na telefon alarmowy policji zadzwoniła zrozpaczona kobieta z informacją, że przed chwilą skradziono jej samochód. W chwili kradzieży, w aucie znajdowało się małe dziecko. Wiadomość trafiła natychmiast do wszystkich załóg policyjnych na terenie miasta. Zaledwie kilka minut później patrolowcy odnaleźli dziecko. Dziewczynce nic się nie stało. Policjanci namierzyli również samochód. Terenowe auto złodzieje porzucili na jednym z praskich podwórek. Również w tym przypadku samochód drobiazgowo zbadali policyjni technicy. Wszystkie zabezpieczone ślady przekazano do analizy. Kilkanaście dni później śledztwo doprowadziło kryminalnych ze śródmieścia do zatrzymania 27-letniego Mirosława J. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Po kilku godzinach od zatrzymania pierwszego ze sprawców policjanci zatrzymali drugiego, 19-letniego Kamila Z.