Dwóch braci, 21 – letniego Grzegorza P. i 16 – letniego Marka P., zatrzymali kryminalni z komendy przy ul. Żeromskiego. Bracia włamali się do Fiata Uno i ukradli z niego radioodtwarzacz. Wpadli kilka godzin po zdarzeniu. W czasie przeszukania ich mieszkania policjanci zabezpieczyli skradziony sprzęt. Wkrótce obaj bracia staną przed sądem.
Tylko kilku godzin potrzebowali bielańscy kryminalni, by zatrzymać włamywaczy, którzy ukradli radioodtwarzacz z samochodu zaparkowanego przy ul. Marymonckiej. O kradzieży poinformowała właścicielka pojazdu. Sprawą od razu zajęli się policjanci z Sekcji Kryminalnej, którzy dokładnie przeanalizowali każdy szczegół z zeznań pokrzywdzonej. Natychmiast wytypowali też osoby, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Po kilku godzinach wytężonych działań wiedzieli już, kto jest sprawcą.
Policjanci ustalili, że do Fiata Uno włamali się dwaj bracia, 21 – letni Grzegorz P. i 16 –letni Marek P. Natychmiast pojechali do jednej z podwarszawskich miejscowości, gdzie według ich ustaleń przebywali sprawcy. W czasie przeszukania ich mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli skradziony poprzedniego dnia odbiornik.
Obaj mężczyźni trafili do komendy przy ul. Żeromskiego. Pierwszy z włamywaczy usłyszał już zarzut włamania. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Młodszym ze sprawców zajęli się policjanci z Sekcji ds. Nieletnich i Patologii. Wkrótce stanie on przed Sądem Rodzinnym. Skradziony sprzęt niebawem wróci do właściciela.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?