Policjanci z Włoch zatrzymali 21-letniego Tomasza P. Mężczyzna wykorzystując nieuwagę kolegi z pracy ukradł mu telefon komórkowy. Złodziej został zatrzymany jeszcze zanim zdołał wyjść z budynku. Teraz za kradzież grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
Policjanci z Włoch otrzymali wczoraj wezwanie na interwencję do jednej z firm w dzielnicy. Na miejscu miał oczekiwać na nich pracodawca, który ujął złodzieja na gorącym uczynku. Gdy mundurowi przyjechali pod wskazany adres, bardzo szybko ustalili przebieg wydarzeń.
Okazało się bowiem, że z samego rana przyszedł do niego jeden z pracowników. Młody człowiek powiedział mu, że podczas przebierania się w szatni został mu skradziony telefon komórkowy. Właściciel obiecał zająć się sprawą. Tuż przed końcem pracy zebrał wszystkich pracowników i poprosił o pokazanie swoich telefonów komórkowych. Wtedy jeden z podwładnych wyjął dwa aparaty. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć szefowi, skąd ma drugi telefon. Szybko też przyznał się, że to on dokonał kradzieży.
Policjanci zatrzymali 21-letniego Tomasza P. i przewieźli go do komisariatu przy ulicy 17 stycznia. Jeszcze wczoraj mężczyzna został przesłuchany. Śledczy postawili mu też zarzut kradzieży. Teraz mężczyźnie grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?