Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urban przekonuje się do Chińczyka

Rafał Romaniuk
Grzegorz Jakubowski
Cztery sparingi, cztery porażki - oto bilans Legii Warszawa podczas zakończonego w niedzielę zgrupowania w hiszpańskim Mijas. Jakże odmienny od tego sprzed pół roku, gdy warszawski zespół w tym samym miejscu przygotowywał się do rozgrywek.

Trener Jan Urban przyznaje, że wyniki nie są zadowalające, ale szybko dodaje, że wszystko jest pod kontrolą.

- Zmieniłem system ćwiczeń. Było dużo ciężej i każdy mógł to zauważyć, o czym świadczą wyniki sparingów. W trakcie meczów bardzo eksperymentowaliśmy - komentował szkoleniowiec wicemistrzów Polski w serwisie Legia.com.

- Ale meczu z Gruzinami bardzo żałuję. Mieliśmy wygrać z Zestafoni, a zakończyło się porażką 1:3. Nie możemy w takich sytuacjach szukać wymówek - stwierdził szkoleniowiec.

W sobotę na zakończenie zgrupowania legioniści zagrali z Hajdukiem Split. Po raz pierwszy Urban wystawił najsilniejszy skład, zbliżony do tego, jaki wybiegnie w pierwszym meczu ligowym. Do gry na lewej obronie po dyskwalifikacji wrócił Jakub Wawrzyniak, który przez ostatnie pół roku pauzował z powodu dyskwalifikacji za doping. Do łask wraca też Ariel Borysiuk, który wystąpił jako defensywny pomocnik.

- Ariel w końcu zagrał, tak jak potrafi. Kiedy dwa lata temu wchodził do zespołu, nie myślał o odpowiedzialności. Teraz często rozmyśla, że każda strata może wiązać się z dużymi konsekwencjami. Musi o tym zapomnieć, grać odważnie i nie bać się błędów. Liczę, że wkrótce stanie się jednym z najlepszych defensywnych pomocników w Polsce - ocenił Urban.

W ataku znów wystąpił Chińczyk Dong Fangzhuo, który w przeszłości grał w Manchesterze United. Wczoraj przyleciał z zespołem do Polski. Urban nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w jego sprawie, ale widać, że z dnia na dzień coraz bardziej przekonuje się do tego napastnika. Podziękowano natomiast środkowemu pomocnikowi z Ghany Ghandy Kassanu, podobnie jak bramkarzowi Adisowi Nurkoviciowi. Trenerzy wolą przyjrzeć się 18-letniemu golkiperowi Jakubowi Szumskiemu, który jest wychowankiem klubu. Najprawdopodobniej Urban zrezygnuje też ze środkowego obrońcy Djordje Tutoricia. Ostateczną odpowiedź w jego sprawie sztab szkoleniowy ma dać do 9 lutego.

W sobotnim spotkaniu z Hajdukiem szkoleniowiec Legii po raz kolejny miał kłopoty z napastnikami. Na grypę zachorował Bartłomiej Grzelak, na uraz narzeka Marcin Mięciel, ale od dziś ma wrócić do treningów. Poważniejszy problem ma Takesure Chinyama. Gdy tylko zaczyna mocniej trenować, od razu skarży się na ból w kolanie. Sztab medyczny rozkłada ręce, bo od kilku miesięcy nie wie, jak pomóc napastnikowi z Zimbabwe.

Urban zapowiedział, że wiosną Legia będzie grała najczęściej jednym napastnikiem.

- Z Hajdukiem wystąpiliśmy w ustawieniu 4-5-1 i myślę, że w nim nasza drużyna gra zdecydowanie najlepiej. Często jeden zawodnik za napastnikiem pełni rolę drugiego atakującego. Ma jednak inne zadania taktyczne. Myślę tu o współpracy Chinyamy i Grzelaka. Kiedy gramy dwoma zawodnikami w linii ofensywnej, wówczas przeciwnik często nas dominuje w środku pola - mówił Legia.com Urban.

Wicemistrzowie Polski będą trenować w Warszawie przez najbliższy tydzień. W sobotę zagrają dwa sparingi: ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i Zniczem Pruszków. W poniedziałek wylecą na drugie zagraniczne zgrupowanie. Tym razem na Cypr.

Legia Warszawa - Hajduk Split 0:1 (0:0)
Bramka: Sharbini 76 karny
Sędziował: Sergio Velasco Ortega (Málaga)
Widzów: 50

Legia: Mucha - Rzeźniczak, Astiz, Choto, Wawrzyniak - Szałachowski, Borysiuk, Iwański, Giza, Rybus - Fangzhuo (41 Radović)
Hajduk: Subašić - Oremuš, Maloča, Buljat, Strinić - Tomasov, Ljubičić, Skoko, Ibričić (67 Vukušić) - Livaja (59 Rubil), Sharbini

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Urban przekonuje się do Chińczyka - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto