Ocieplenie w ostatnich dniach pozwoliło Zarządowi Oczyszczania Miasta na spokojne wywiezienie śniegu z najważniejszych części stolicy, w tym ze ścisłego centrum i z Traktu Królewskiego. - Do tej pory z miasta wyjechało 4,5 tys. ciężarówek ze śniegiem - mówi rzeczniczka ZOM Iwona Fryczyńska.
Tam, gdzie jeszcze niedawno piętrzyły się góry śniegu, wkrótce staną ogródki restauracyjne. Warunkiem jest oczywiście sprzyjająca pogoda.
- Ogródki można otwierać zazwyczaj już między 1 a 15 kwietnia. Jeszcze w marcu Zarząd Terenów Publicznych zbiera wnioski restauratorów o zgodę na otwarcie ogródków - tłumaczy Roman Popowski, prezes Stowarzyszenia Prywatnych Przedsiębiorców Warszawskiego Traktu Królewskiego i właściciel restauracji Zapiecek. Jednak niewykluczone, że przy dobrej pogodzie każdy, kto otrzyma już stosowne zezwolenie, otworzy swój ogródek wcześniej. Wszyscy liczą na to, że zapowiadane prognozy (w piątek w Warszawie ma być około 10 st. C) utrzymają się do kalendarzowej wiosny.
Restauratorzy w większości boleją nad postanowieniami nowego regulaminu Traktu Królewskiego. Zgodnie z nim każdy ogródek sezonowy musi być postawiony na wykładzinie, aby zapobiec brudzeniu się nawierzchni. Do tego wykładzina musi być dopasowana do historycznej architektury Traktu.
- To dla nas dodatkowy wydatek, koszty musimy ponieść sami - mówi menedżer restauracji Przy Zamku, która swój ogródek otwiera 1 kwietnia.
Część restauracji będzie musiała wymienić również parasole. Co prawda na ich prośbę urzędnicy zezwolili na umieszczanie na nich reklam, ale tylko na elementach zwisających i pod warunkiem, że nie będą one zasłaniać szyldu lokalu.
Choć ogródki restauracyjne na Trakcie Królewskim będą zapraszać już od kwietnia, sezon imprez i wystaw plenerowych na dobre ruszy dopiero w maju. - Wystąpiliśmy już do wiceprezydenta Wojciechowicza o zamknięcie Traktu Królewskiego dla ruchu kołowego na wszystkie weekendy od 1 maja do 3 października - informuje Witold Fizyta ze Stowarzyszenia "Nowy Świat". Oznacza to, że w tym czasie organizatorzy imprez nie muszą wydawać pieniędzy na wycofywanie komunikacji z wyznaczonego terenu (wycofanie jednej linii autobusowej na ten czas kosztuje ponad 2 tys. zł). - Poprzednie lata pokazały, że warszawiacy aprobują ten pomysł, a organizatorzy imprez mają więcej swobody i mniej wydatków - dodaje Fizyta.
Sezon rozpocznie się pełną parą, bo obok pierwszomajowych pochodów i uroczystości na Nowym Świecie będzie się odbywał trzydniowy festiwal produktów regionalnych pt. "Nowy Świat Smaków". A w czerwcu czekają nas obchody Dnia Dziecka i słynny już pokaz mody na Krakowskim Przedmieściu.
Witold Fizyta podkreśla, że stowarzyszenie zabiega o pozytywną zmianę wizerunku Traktu Królewskiego. - Staramy się przyciągać turystów i samych warszawiaków nie tylko imprezami, ale też atmosferą tego miejsca. Dlatego promujemy produkty regionalne i zachęcamy restauratorów do poszerzania swoich ofert. Chcemy też zmienić oblicze witryn sklepowych, aby zatrzymywały i przyciągały przechodniów swoim bogactwem i estetyką wystroju - mówi Fizyta.
Ale wiosenną atmosferę będzie można poczuć już pod koniec marca. Przed świętami wielkanocnymi przy Trakcie prawdopodobnie staną stoiska z wyrobami regionalnymi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?