Światła wydobędą blask Starego Miasta

Projekt oświetlenia tej części miasta opracowany przez Studio DL wykorzystuje nowatorskie metody dopasowania i rozmieszczenia świateł w konkretnej przestrzeni miejskiej. - Światło hierarchizuje strukturę miasta. Trzeba tak rozplanować oświetlenie, aby wydobyć najistotniejsze elementy z konkretnego fragmentu przestrzeni - mówi Norbert Wasserfurth ze Studia DL.

W realizacji tej koncepcji pomogła technika kolorystycznego opracowania charakteru pomnika Warszawy, a więc obszaru Cytadeli, Starego i Nowego Miasta oraz okolicznych terenów zielonych. - Biorąc pod uwagę takie cechy, jak historyczność budynków, ich popularność, widoczność z różnych części miasta czy kolorystykę terenu, opracowaliśmy swoisty kod DNA stolicy - wyjaśnia Norbert Wasserfurth. - W ten sposób znamy charakter konkretnego miejsca i za pomocą światła będziemy chcieli je wydobyć.

Zgodnie z opracowaniem Studia DL, serce stolicy bije na pl. Zamkowym. Tam przeważają barwy ciepłe, bliskie czerwieni. - Tu też ludzie uciekają, by odetchnąć i poszukać swojej tożsamości - tłumaczy Wasserfurth. Tym, co rzuca się w oczy, jest Zamek Królewski i czerwone dachy kamienic Starówki. Projektanci chcą, było to dobrze widać także nocą z drugiego brzegu Wisły.

Światło ciepłe, kojarzące się z bogactwem i dostojnością, obejmie też pozostałe obszary Starego i Nowego Miasta. Tam, gdzie woda i dużo roślinności, pojawią się światła o barwach chłodniejszych, zielone i błękitne. Tak zostaną oświetlone tereny najbliżej Wisły.

Cała iluminacja ma być odpowiednio stonowana. - W ten sposób unikniemy wojny świateł, którą teraz obserwujemy na ulicach stolicy, a więc sąsiadowania światła białego z żółtym czy nadmiernego eksponowanie niektórych obiektów, podczas gdy inne toną w zupełnym mroku - tłumaczy Wasserfurth.

Oprócz tego, zgodnie z projektem Studia DL, ma zostać wprowadzony system inteligentnego sterowania światłem. Pozwoli to na dopasowanie intensywności oświetlenia do okoliczności. Światła będą mogło się zmieniać bądź przemieszczać, urozmaicając imprezy na świeżym powietrzu. Norbert Wasserfurth podkreśla, że system będzie energooszczędny.

Zanim projekt doczeka się realizacji, zostanie skonsultowany m.in. z Zarządem Terenów Publicznych, wydziałem planów miejscowych i stołecznym konserwatorem zabytków. Ten ostatni już go wstępnie zaaprobował. - Dotychczas spotykaliśmy się z tym, że każdy na swoją rękę chciał coś podświetlać. Teraz przy określeniu zasad, jest szansa, że iluminacje w mieście będą ładne i spójne - mówi Ewa Nekanda-Trepka, stołeczna konserwator zabytków.

Dążenia stolicy do uatrakcyjnienia części staromiejskiej już zyskały uznanie. Iluminacja murów staromiejskich zdobyła nagrodę przyznaną przez Organizację Miast Światowego Dziedzictwa. Dziś o godz. 17 zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca ten fakt.