Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie żałobne pochody

Krzysztof Błażejewski

Jedną z pierwszych polskich patriotycznych manifestacji w XX-wiecznej Bydgoszczy stał się pogrzeb proboszcza parafii Nowofarnej, Ryszarda Markwarta w 1906 roku.

Ksiądz Richard Marquardt, kiedy obejmował funkcję proboszcza, był w mieście postrzegany jako niemiecki ksiądz, nieprzychylnie nastawiony do Polaków. Z czasem jednak sam poczuł się... Polakiem, zmienił imię i nazwisko, i stał się dla polskich bydgoszczan prawdziwą opoką. Żegnały go liczne rzesze mieszkańców miasta wszystkich narodowości. Markwarta otaczał nimb młodego księdza, proboszcza jedynej wówczas katolickiej parafii, który utopił się podczas wakacji na świnoujskiej plaży...

Pożegnanie lekarza ubogich

Trzy lata później, 13 czerwca 1909 roku, na cmentarz Starofarny z wielkim żalem polscy mieszkańcy Bydgoszczy licznie odprowadzili dr. Emila Warmińskiego, znanego jako ,,lekarza ubogich" i polskiego działacza narodowego. To on założył pierwszy w mieście Dom Polski. To jemu Niemcy złośliwie przemalowywali tabliczkę na drzwiach ,,Lekarz" na ,,Lek-arsch".

Zwłoki Warmińskiego przywiezione zostały koleją z Poznania, gdzie zmarł. Kondukt żałobny ruszył o godzinie 17 z kaplicy na cmentarzu Nowofarnym, gdzie od rana przy trumnie wartę honorową trzymali członkowie ,,Sokoła". Pochód szedł ,,ulicami Fryderyka Wilhelma, Koronowską, Folwarczną, Wiktoryi, Alberta, Polną i Berlińską. Wszystkie obsadzone były tłumami ludu". Nad grobem chór ,,Halka" odśpiewał czterogłosową pieśń ,,Na groby". - Na cmentarzu ścisk był niebywały - pisał ,,Dziennik Bydgoski". - Tłumy niezliczone wzięły w pogrzebie udział, chcąc zadokumentować, że umieją uznać pracę dla ich dobra, złożyć hołd zasłudze i miłością na miłość odpowiedzieć. Reprezentowane były wszystkie stany i nikogo nie brakło w orszaku pogrzebowym. U trumny gorącego patryoty złączyła się cała inteligencya bydgoska z resztą społeczeństwa bydgoskiego, co oby było dobrym zadatkiem na przyszłość.

Nikogo nie brakowało...

W polskiej już Bydgoszczy ,,całe miasto" po raz pierwszy przyszło 29 listopada 1925 roku na pogrzeb Melchiora Wierzbickiego, adwokata, ,,radcy sprawiedliwości", wielkiej postaci jeszcze pruskich czasów. Miejscowa prasa podkreślała ,,wielki udział w pogrzebie nie tylko ze strony warstw wyższe zajmujących stanowisko, jak niemniej tłumu z warstwy średniej i ludu pracującego się składającego. Nie brakło w orszaku żałobnym nikogo z osobistości wybitniejszych z miasta i okolicy, jak również spośród tych, którzy za czasów pruskich udział w życiu narodowym brali". Kondukt pogrzebowy z mieszkania Wierzbickiego przy Nowym Rynku na cmentarz Nowofarny prowadził brat zmarłego, proboszcz Wierzbicki z Kłecka w otoczeniu kilkunastu księży. Przed trumną ze sztandarami kroczyły poczty ,,Sokoła", Bydgoskiego Towarzystwa Wioślarskiego i Bractwa Strzeleckiego. Uroczyste pożegnanie przed bramą cmentarza wygłosił sam Jana Biziel, a na cmentarzu nad otwartym grobem - ks. Jan Filipiak - przyjaciel Wierzbickiego. Radca spoczął obok swojego syna, poległego w powstaniu wielkopolskim.

Niecały rok później, 20 sierpnia 1926 roku, Bydgoszcz tłumnie żegnała swojego pierwszego honorowego obywatela polskich czasów, dr. Władysława Piórka, który dwa tygodnie wcześniej obchodził 50-lecie pracy lekarskiej. Zwłoki wystawione były w kościele farnym. Za trumną przewiezioną na cmentarz Nowofarny postępowały rodzina, prezydent miasta Bernard Śliwiński, przestawiciele Rady Miejskiej, ogranizacje zawodowe i społeczne oraz tłumy bydgoszczan.

Pierwszemu prezydentowi

13 stycznia 1932 roku na ul. Gdańskiej przed domem zmarłego kilka dni wcześniej wziętego adwokata Jana Maciaszka, pierwszego polskiego prezydenta Bydgoszczy, zgromadziły się tłumy. Orszak poprzedzały kompania honorowa i orkiestra wojskowa, grająca marsze Chopina i Beethovena. Kondukt na cmentarz Nowofarny prowadził ks. dziekan Jan Stepczyński.

Najwybitniejszy z polskich działaczy niepodległościowych w Bydgoszczy odchodził najpóźniej. Jan Biziel, powszechnie znany i szanowany lekarz, były przewodniczący Polskiej Rady Ludowej, honorowy obywatel miasta, zmarł 4 lutego 1934 roku.

Dwa dni później uczczono jego pamięć na specjalnym posiedzeniu Rady Miejskiej. Prezydent Leon Barciszewski powiedział wówczas, że Biziel był człowiekiem, który ,,niczem nie gardził więcej jak blichtrem zewnętrznym, który od niczego więcej nie uciekał jak od rozgłosu i popularności. Cicho i niepostrzeżenie sunął ulicami Bydgoszczy, niosąc dniem i nocą wszystkim, którzy go wzywali, pomoc fizyczną i ukojenie duchowe".

7 lutego 1934 roku, zgodnie z wolą zmarłego, w cichym pogrzebie wzięło udział około półtora tysiąca bydgoszczan, łącznie z władzami i przedstawicielami wszystkich organizacji, towarzystw i instytucji. Chór odśpiewał jedynie ,,Ciemną mogiłę" i ,,Salve Regina". Nie było pożegnalnego przemówienia.

Jutro druga część o pogrzebach znanych bydgoszczan.

Warto wiedzieć

  • Ks. Ryszard Markwart (1868-1906). Został przysłany do Bydgoszczy na stanowisko proboszcza farnego. Zapisał się w historii jako autentyczny duszpasterz - przyjaciel i obrońca Polaków.

  • Emil Warmiński (1881-1909). Lekarz i działacz społeczny. Działał w wielu polskich organizacjach, m.in., był prezesem Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ, zorganizował Dom Polski.

  • Melchior Wierzbicki (1867-1925). Adwokat, działacz społeczny i polityczny. Podejmował się obrony przed sądami niemieckimi oskarżonych działaczy polskich.

  • Władysław Piórek (1852-1926). Lekarz, obywatel honorowy Bydgoszczy.

  • Jan Biziel (1858-1934). Z zawodu był lekarzem. Aktywnie działał w wielu stowarzyszeniach. Założył Księgarnię Bydgoską. W okresie międzywojennym - przewodniczący Rady Miejskiej Bydgoszczy i honorowy obywatel miasta.

  • Jan Maciaszek (1876-1932). 19 stycznia 1920 roku jako generalny komisarz rządu polskiego przejął władzę od Niemców w Bydgoszczy. 11 marca 1920 roku Rada Miejska wybrała Maciaszka prezydentem miasta, którym był do lipca 1921 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto