Wadliwy system informacji głosowej w autobusach i tramwajach

Pasażerowie coraz częściej skarżą się na nieprawidłowo funkcjonujący system w tramwajach, autobusach czy metrze. Głos dobiegający z głośnika nierzadko zapowiada inny przystanek niż ten, na który aktualnie podjeżdża pojazd. Zdarza się też, iż system podaje informacje dotyczące przystanków w odwrotnej kolejności lub gdy autobus czy tramwaj znajdują się akurat na światłach.

- Gdy wjechaliśmy na rondo de Gaulle’a, usłyszeliśmy, że następny przystanek to Dworzec Centralny - mówi. - Dla tych, którzy znają trasę, to nie był problem, ale system wprowadził w błąd turystów, którzy z plecakami jechali z lotniska na dworzec. Siarczyście klęli, gdy inni podróżni powiedzieli, że muszą wrócić trzy przystanki - opowiada jeden z pasażerów podróżujący autobusem linii 175.

Na szczęście, przewoźnicy są świadomi awarii systemu informacji głosowej. - Jest to skomplikowany system informatyczny, który ma w sobie kilka błędów - tłumaczy dyrektor zajezdni Mobilisa Ursus Jacek Napiórkowski. - Producent obiecał je usunąć. Mamy nadzieję, że stanie się to w ciągu tygodnia i pomyłki przy ogłaszaniu przystanków znikną. Niewiele mogą poradzić tu sami kierowcy. - Ręcznie można ustawić system tylko przed kursem, podczas jazdy kierowca nie może nic regulować - mówi dyrektor Napiórkowski.

Za nieprawidłowości w funkcjonowaniu systemu naliczane są kary. Zależą one od stawek za każdy przejechany kilometr, które różnią się w zależności od przewoźnika. Sytuację monitoruje Zarząd Transportu Miejskiego i to do niego trzeba zgłaszać wszelkie zauważone usterki za pośrednictwem telefonu czy też Internetu.

Źrodło: www.zw.com.pl

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!