Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźny 16-letni rozbójnik zatrzymany przy ulicy Wileńskiej

bw/mb
W policyjną zasadzkę, która zorganizowali na jednym z podwórek przy ulicy Wileńskiej policjanci z północnopraskiego referatu do spraw nieletnich oraz wywiadowcy wpadł groźny 16-letni rozbójnik. Jarosław J. kilka godzin wcześniej przebił scyzorykiem dłoń mężczyźnie, a jego koledze ukradł telefon komórkowy i pieniądze. Nieletni miał na swoim koncie niemal cały kodeks karny. Wielokrotnie uciekał ze schronisk i z zakładów poprawczych. Gdy dopuścił się rozboju przebywał właśnie na ucieczce.

W środę 24-letni student z Karkowa, który przyjechał do Warszawy odwiedzić rodzinę padł ofiarą rozbójników. Około trzeciej nad ranem na skrzyżowaniu ulic Wileńskiej i Targowej podbiegło do niego i jego kolegi dwóch młodych chłopców. Chcieli od nich "pożyczyć" pieniądze na piwo. W rezultacie doszło do szarpaniny. Jeden z napastników wyciągną scyzoryk i przebił nim koledze 24-latka dłoń. Wtedy ten dla złagodzenia sytuacji oddał rozbójnikom wszystkie cenne rzeczy, które miał w kieszeniach. Były to telefon komórkowy oraz pieniądze.

Policjanci z Pragi Północ natychmiast przyjechali na miejsce zdarzenia i udali się z pokrzywdzonymi na poszukiwanie sprawców. Nie przyniosła ona jednak oczekiwanych efektów. Zawieźli rannego w rękę mężczyznę do szpitala gdzie został opatrzony.

Kilka godzin później policjanci prewencji i kryminalni zapoznali się z materiałami sprawy. Dzięki temu, że pokrzywdzony bardzo dobrze opisał rozbójnika, kierownik północnopraskiego referatu do spraw nieletnich, jak później dowiodło okazanie, bezbłędnie go wytypował. Już o godzinie 11.00 16-letni Jarosław J. wpadł w policyjną zasadzkę, która zorganizowali na jednym z podwórek przy ulicy Wileńskiej policjanci z północnopraskiego referatu do spraw nieletnich oraz wywiadowcy. Nieletni był agresywny. Wyrywał się funkcjonariuszom. Próbował im uciec. Miał przy sobie skradzione rzeczy.

16-latek miał na swoim koncie niemal cały kodeks karny, a stosowane wobec niego środki wychowawcze i poprawcze, jak pokazało życie, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Nieletni wielokrotnie uciekał i ze schronisk, i z zakładów poprawczych. Gdy dopuścił się rozboju przebywał właśnie na ucieczce z zakładu poprawczego ( na początku grudnia tego roku uciekł opiekunom podczas wycieczki, na którą przyjechał do Warszawy w nagrodę za zajęcie drugiego miejsca w zawodach kajakarskich).

Dzisiaj policjanci z Pragi Północ wystąpią z wnioskiem do prokuratury o objęcie 16-latka ściganiem karnym, jako dorosłego. Jeżeli prokuratura przychyli się do niego może mu grozić do 12 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Warszawska kronika policyjna
Warszawa po godzinach. Gdzie się bawić w stolicy?
Warszawskie bary, restauracje, cukiernie i kawiarnie, czyli gdzie można dobrze zjeść w stolicy!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto