Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ElectroBlog: 5 pytań do Sound Rebellion

Rafał Konieczny
sound rebellion
Sound Rebellion to młody warszawski kolektyw DJski, który w krótkim czasie opanował stołeczne parkiety. Mateusz (Zigi) i Robert (Made in Juicy) zgodzili się opowiedzieć serwisowi warszawa.naszemiasto.pl o swojej muzycznej pasji.

Rafał Konieczny: Co się stało, że wpadliście na pomysł miksowania muzyki?
Mateusz (Zigi): Była to chyba pierwsza klasa gimnazjum. Kolega, który do tej pory jest DJem zabrał mnie na dyskotekę szkolną. Olśniło mnie kiedy zobaczyłem co można robić z muzyką i przypadkowo miesiąc później natrafiłem na program adaptujący sprzęt... Pamiętam do tej pory, że kosztował tylko 30 zł i był totalną amatorką, z czego nawet sobie nie zdawałem sprawy. Mimo wszystko przyjemność miałem ogromną i powoli się od tego uzależniłem. Nadszedł czas styczności z programem Traktor DJ Studio. Wiele osób krytykuje miksowanie za pomocą komputera z jasnych przyczyn, jednak przyznam, że stawiając pierwsze kroki umożliwiło mi to wyrobienie odpowiedniej techniki i wyćwiczenie słuchu. Dzięki temu bardzo szybko nauczyłem się grać na profesjonalnym sprzęcie (z CD i Vinyli).

Robert (Made in Juicy): Uważam, że życiem kieruje przypadek, ja np. przez taki przypadek ściągnąłem z Internetu program „Virtual DJ”, włączyłem jakąś muzykę i tak to się wszystko zaczęło . Chodziłem potem na wiele imprez, raczej z zamiarem obserwowania DJ-ów, i czegoś się nauczyć niż się bawić albo wyrywać dziewczyny. Potem pojawiły się marzenia, fascynacja nowymi brzmieniami, zakupiłem gramofony, zacząłem kolekcjonować płyty winylowe, aż w końcu przerodziło się to w uzależnienie.

Jaką muzykę prezentujecie i czemu taką?
Mateusz: Mógłbym wymieniać w nieskończoność, a chcąc przedstawić ogólny zarys stwierdzę, że moją charakterystyczną cechą są jazzowo/funkowe brzmienia we współczesnym wydaniu i szeroko pojęta muzyka elektroniczna, wraz z eksperymentalną. Obecnie często w moich setach można usłyszeć Deep\Miniamal\Tech House. Zależy od nastroju, ludzi , miejsca i charakteru imprezy.
Muzykę, którą gramy kierujemy do osób wiecznie głodnych artystycznych doznań, wrażliwych na piękno i emocje.

Robert: Generalnie, podobnie jak Mateusz słucham bardzo różnej muzyki, praktycznie z każdego gatunku potrafię znaleźć coś dla siebie. W klubach staram się przede wszystkim prezentować utwory w stylach: house, techno, electro, trash, fidget, indie dance, nu disco, funky-house czy podobny french-house (tzw. french touch), staram się zawsze selekcjonować muzykę, która „ma coś w sobie”, czyli wzburza we mnie różne emocje, aniżeli puszczać zwykłą sieczkę.

Gdzie i z kim mieliście już okazję grać?
Wydaje nam się, że odwiedziliśmy już sporo warszawskich klubów, ale wciąż sporo zostało przed nami. Te, w których mieliśmy okazję się zaprezentować to m.in. Hotl, M25, CDQ, Luzztro, Glam, Monobar, 1500m2, Lucid, Discrete, Hydro4, Fonobar, The Fresh, UBU, Narocz, Milky, Dobra Karma czy Sen Pszczoły. Nasza kariera jako Sound Rebellion trwa jak na razie dość krótko, ale inwidualnie mieliśmy okazję supportować takich artystów jak: Dj Moondeck, Plus Plus, Spook Monologue, Pelussie, Hungy Hungy Moodels czy teraz w kwietniu The Boomzers.

I co zamierzacie dalej? Może zajmiecie się produkcją własnej muzyki?
No wiesz, teraz każdy tak mówi. Nie chcemy na razie rzucać się z żadnymi deklaracjami „pracujemy nad nową ep-ką” czy „już wkrótce pierwsza ep-ka” itd. Powiemy tyle, że jest to w planach i jak będzie gotowa to na pewno wszyscy się o tym dowiedzą . Na pewno zamierzamy się dalej rozwijać, zagrać na jakichś festiwalach, również tych międzynarodowych.

Co robicie poza graniem? Uczycie się? Pracujecie?
Robert: Na co dzień jesteśmy tak jak każdy, normalnymi ludźmi, chodzimy do szkoły albo na studia, jemy, pijemy i dostajemy jedynki . Ja osobiście uprawiam trochę sportów: piłka nożna, bieganie rower, oraz dzielę czas na różne inne, liczne pasje.

Mateusz: Ze strony oficjalnej jestem na etapie edukacji, a prywatnie staram się uczestniczyć w życiu kulturalnym Warszawy, co myślę, wiąże się z zainteresowaniem sztuką oraz fotografią. Z muzyki w tym kraju ciężko się utrzymać i myślę, że jest to zbyt mało stabilne aby postawić to sobie za cel… Jeśli już, to musiałbym się zdecydować na komercyjne funkcjonowanie, od którego obecnie trzymam się z daleka i uważam, że taki styl nie pasuje do mojej osoby. Zastanawiam się nad prowadzeniem w przyszłości szkoleń z zakresu psychologii.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto