18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat stada koni w Cholewach pod Warszawą (ZDJĘCIA)

Redakcja
Stado koni czystej krwi arabskiej, będących w stanie krytycznego zaniedbania, przebywa w gospodarstwie w Cholewach k. Błonia (woj. mazowieckie). Jeden z wycieńczonych koni znajduje się w ciężkim stanie, reszta jest w bardzo złej kondycji. Próby odebrania zwierząt właścicielowi są od lat bezskuteczne.

Jak donosi nasz czytelnik szara klacz ze zdjęć została dzisiaj decyzją weterynarza uśpiona. Była tak wycieńczona, że nie udało jej się uratować.

Mimo wielu interwencji, zarówno osób prywatnych jak i instytucji pożytku publicznego oraz miejscowych władz, sytuacja ok. dwudziestu koni od lat nie ulega poprawie. Wychudzone zwierzęta nie mają dostępu do czystej wody ani odpowiedniego schronienia. Budynek, który pełni rolę stajni, jest rozpadającą się drewnianą szopą, pełną nieusuniętego obornika i grozi zawaleniem. Teren, na którym przebywają , jest ogrodzony prowizorycznym płotem z patyków i sznurków.

Bezradne sądy
Powiatowy Inspektorat Weterynarii złożył w 2009 roku wniosek do sądu o odebranie stada właścicielowi, Andrzejowi Waliszewskiemu, jednak sąd umorzył postępowanie 22 kwietnia 2011 roku. Uzasadnienie wyroku na razie jest nie znane. Nie wiadomo też, czy PIW zamierza się odwołać.Tymczasem trzy dni po umorzeniu sprawy jedna z klaczy osłabła na tyle, że przez dwa dni leżała na pastwisku w błocie, nie mogąc się podnieść o własnych siłach. Zaalarmowano policję, miejscowe władze, Powiatowy Inspektorat Weterynarii, fundację Pegasus i Pogotowie dla Zwierząt. Stan klaczy jest ciężki, mimo udzielenia jej pomocy weterynaryjnej. Reszta stada, która przeżyła zimę w ekstremalnie ciężkich warunkach, jest w bardzo złej kondycji. U pokrytych sierścią głodową zwierząt widać wystające żebra i kości.

W przeszłości konie tej hodowli święciły triumfy na wyścigach i pokazach, np. słynnej Janowskiej aukcji Pride of Poland. Hodowlę, założoną w 1964 roku przez Annę Dębską, przejął Andrzej Waliszewski, który doprowadził ją do obecnego stanu. Jak dotąd nikomu nie udało się skutecznie rozwiązać tego problemu pomimo, że próby ratowania głodzonych koni z Cholew trwają od kilku lat.

Autorki są członkami lokalnego środowiska jeździecko-hodowlanego.

Czytaj także: Obrońcy zwierząt walczą o schronisko w Celestynowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto