Legia Warszawa może narazić się na spore kary za negocjacje ze Dusanem Kuciakiem

Kuciak oficjalnie jest piłkarzem rumuńskiego klubu FC Vaslui. Legia miała zdecydować się na rozmowy z bramkarzem, bo ten deklarował, że Vaslui zalega mu z pieniędzmi, przez co jego umowa jest nieważna. Inaczej myślą jednak działacze rumuńskiego zespołu.

- Kuciak ma z nami ważny kontrakt. Nie jesteśmy mu winni żadnych pieniędzy. Mało tego, awansem wypłaciłem mu 70 tys. euro przed jego ślubem - mówi sponsor klubu Adrian Porumboiu w serwisie Antidotul.ro.

Czytaj także: Zobacz zdjęcia z pierwszego treningu Legii

- Nie rozumiem, jak Legia może popełniać taki błąd. Przecież skierujemy sprawę do FIFA. Polski klub kontaktował się z zawodnikiem, który ma ważny kontrakt - dodaje Porumboiu. FIFA nie zwykła pobłażać w podobnych sytuacjach. Najbardziej spektakularny był przykład Chelsea Londyn, która w 2007 r. ukarana została zakazem transferów na rok.

Był to efekt nakłaniania francuskiego piłkarza Racingu Lens Gaëla Kakuty do przedwczesnego zerwania kontraktu z tym klubem i podpisania umowy z The Blues.
Niejasna jest też sytuacja z nowym celem Legii - Maorem Buzaglo z Maccabi Tel Awiw. Izraelskie media podały, że stołeczny klub już skontaktował się z pracodawcą zawodnika w sprawie transferu. Jednocześnie przypomina się o konflikcie między Maccabi a zawodnikiem. Piłkarz twierdzi, że jego umowa wygasła z końcem sezonu, klub uważa inaczej. Dla Legii może być to kluczowa kwestia, bo rynkowa wartość 23-letniego ofensywnego pomocnika zbliża się do miliona euro.
Jako junior Buzaglo był piłkarzem Juventusu Turyn i Olimpique Lyon. Ponoć interesowały się nim Inter Mediolan i Aston Villa. Od sześciu lat zawodnik zakotwiczył w lidze izraelskiej. W reprezentacji swojego kraju wystąpił 13 razy.

Czytaj także: Legia szuka bramkarza. Na celowniku bramkarz z rumuńskiej Timisoary

Tymczasem Legia wyleciała już na obóz przygotowawczy do austriackiego Windischgarsten. Trener Maciej Skorża zabrał ze sobą 26 zawodników. Na razie nie ma wśród nich nowych twarzy (nie licząc Żewłakowa i Ljuboji), bo napastnik z Ghany Emanuel Clottey oblał testy jeszcze w Warszawie.

- Liczę, że będę miał dodatkowy problem, by zgrywać na tym obozie kolejnych zawodników. Spodziewamy się takich w drugim tygodniu zgrupowania - powiedział trener Skorża.

Legia ma zaplanowane pięć sparingów: z SV Horn (5 lipca), MSV Duisburg (8), VVorwärts Steyr (9), FSV Mainz (12) i TSG Hoffenheim (15).

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!