Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja Bezpieczna droga z radami SpongeBoba nauczy dzieci bezpieczeństwa na drogach

Joanna Burkot
materiały promocyjne
Skończyły się wakacje, więc policja zabrała się za podsumowywanie okresu urlopowego na drogach. W porównaniu do ubiegłego roku funkcjonariusze odnieśli niewielki sukces - liczba zabitych spadła o 90 a rannych o 410. Jednak nadal nie są to wyniki satysfakcjonujące, szczególnie że zbyt dużą grupę wśród ofiar wypadków drogowych stanowią dzieci. W 2009 r. na drogach zginęło aż 128 nieletnich.

To tak, jakby z powierzchni ziemi w ciągu roku zniknęło kilka klas. Bilans nie byłby tak zatrważający, gdyby dorośli pokazali dzieciom, jak należy zachowywać się podczas jazdy rowerem i w jakich miejscach przechodzić przez jezdnię. - Rodzice zbyt często ignorują przepisy - mówi podinsp. Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji. - Ciągną dziecko na czerwonym świetle, "bo nic nie jedzie", "bo jeszcze przeskoczymy", mówią. A dziecko bierze przykład. Nie sadzają malucha w foteliku, nie zapinają pasów, bo to przecież tylko kawałek. Nie zdają sobie sprawy, że dziecko bez zapiętych pasów przemieszcza się w aucie - dodaje Sokołowski. Według statystyk najwięcej dzieci ulega wypadkom podczas przechodzenia przez ulicę i jazdy na rowerze. Równie wielu nieletnich pasażerów aut ginie albo odnosi obrażenia. Najwięcej wypadków wydarza się niedaleko domu, a nie - jak mogłoby się wydawać - w pobliżu szkoły czy przedszkola. Dzieje się tak dlatego, że dzieci w pobliżu domu tracą czujność. Widzą znane miejsce i nie wyczuwają zagrożenia. Najmłodsi bardzo często swoim zachowaniem sami przyczyniają się do wypadków. Nie rozumieją zagrożeń występujących w ruchu drogowym, mają trudności z oceną odległości i prędkości. Mają niepodzielną uwagę, koncentrują się na rozmowie z kolegą albo na piłce, a przez to nie zauważają zagrożenia.

Policja wraz z partnerami postanowiła zmienić te przerażające statystyki. Każdy z nas pamięta policjanta, który przychodził na lekcje i pouczał o zachowaniu na drodze. Taki przekaz nie trafia do najmłodszych. Dzieci lepiej uczą się przez zabawę, dlatego o bezpieczeństwie na drodze opowiada im znana z kreskówek postać - SpongeBob. Bohater nie poucza, ale angażuje uwagę dziecka. Jest zabawną i znaną postacią, dlatego dzieci chcą go słuchać.

Kampania "Bezpieczna droga z radami SpongeBoba" adresowana jest do przedszkolaków i dzieci w klasach 1-3. Dyrektorzy szkół dostaną płytę z zagadkami SpongeBoba i teledyskiem. Autorem wpadającej w ucho piosenki jest Marek Kościkiewicz, jeden z założycieli De Mono, a wraz z dziećmi śpiewa zespół Feel. Słowa piosenki odnoszą się oczywiście do bezpieczeństwa na drogach. - Kiedy jakaś piosenka spodoba się dziecku, będzie jej słuchać wiele razy - mówi podinsp. Sokołowski. Właśnie o to chodzi, żeby rodzice jak najczęściej puszczali dziecku tę wartościową piosenkę. Taki przyjazny przekaz sprawi, że lepiej zapamięta najważniejsze przepisy. Płyta będzie darmowym dodatkiem do gazety "Mamo to ja", która jest jednym z organizatorów kampanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto