Alan Starski, światowej sławy scenograf uhonorowany m.in. Oscarem za za scenografię do „Listy Schindlera” wraz z żoną Wiesławą Starską, pochodzącą z Bielska-Białej, gościł na finisażu wystawy swoich prac w Galerii Bielskiej BWA.
Do Bielska-Białej zawsze przyjeżdżaliśmy rodzinnie, teraz przyjechaliśmy by pochwalić się tym, co robiliśmy poza Bielskiem – mówił w środowy wieczór w BWA Allan Starski. Stwierdził, że wystawa nie pokazuje całego dorobku, bo trudno byłoby go zaprezentować choćby w małych fragmentach.
Pytany o zdobycie Oscara stwierdził, że nie jest to loteria, czy historia Kopciuszka, a dla scenografa ta nagroda jest wyjątkowa. - Może się zdarzyć się cudowny reżyser, który zrobi...