Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Analiza rywala: Club Brugge ma słabą obronę

Maciej Lehmann
Dziś po raz pierwszy w historii, Lech zmierzy się na arenie europejskiej z klubem belgijskim. W Poznaniu wylosowanie Club Brugge przyjęto entuzjastycznie.

Dziś po raz pierwszy w historii, Lech zmierzy się na arenie europejskiej z klubem belgijskim. W Poznaniu wylosowanie Club Brugge przyjęto entuzjastycznie. Teraz, po dokładnej analizie gry 13-krotnego mistrza Belgii, euforię zastąpiła chłodna analiza szans na awans. Nie ma się już co oszukiwać, Kolejorza czeka niezmiernie trudne zadanie.

- To bardzo dobrze przygotowany pod względem fizycznym zespół, wybiegany, grający bardzo ofensywnie, atakujący do ostatniej minuty i z dużą ilością zawodników - wylicza analityk Lecha Hubert Małowiejski, który dwukrotnie oglądał w akcji Club Brugge. - Skala trudności jest porównywalna do wyeliminowania w poprzednim sezonie Austrii Wiedeń. Grają jednak zupełnie inną piłkę - dodaje Małowiejski.

Club Brugge na wyjazdach stosuje system 4-3-2-1, a więc bardzo podobny do tego, w jakim w poprzednim sezonie grał Lech. Występującego na szpicy Nigeryjczyka Josepha Akpalę wspierają dwaj ofensywni pomocnicy. Najczęściej są to Marokańczyk Nabir Dirar i Jonathan Blondel.

Najgroźniejszy z nich jest 23-letni reprezentant Nigerii, który w poprzednim sezonie strzelił w lidze 15 bramek, a teraz w meczach pucharowych i ligowych strzelił już 5 goli. - To szybki, przebojowy gracz, trzeba na niego bardzo uważać - mówi o nim Marcin Wasilewski z Anderlechtu Bruksela, a Małowiejski zwraca uwagę, że jest także groźny przy stałych fragmentach.

13 - tyle razy Club Brugge był mistrzem Belgii

Z graczy podstawowego składu trzeba jeszcze zwrócić uwagę na pomocników Koena Daerdena i Karela Geraertsa, którzy są w kadrze Belgii i Daniela Chaveza - reprezentanta Peru. Co ciekawe, ostatnio miejsce w wyjściowej jedenastce stracił ulubieniec publiczności i najbardziej znany piłkarz Club Brugge Wesley Sonck. 45-krotny reprezentant Belgii wchodzi na boisko dopiero wtedy, gdy jego zespół musi odrabiać straty. Tak było chociażby w ostatnim przegranym, przez naszych dzisiejszych rywali meczu z KV Mechelen 1:2.

- Nie należy z samego wyniku wysuwać zbyt pochopnych wniosków. Brugia miała przewagę, grała jednak bardzo nieskutecznie wyjaśnia Małowiejski. Gdzie Lech powinien szukać swoich szans?
- Trochę wolnego miejsca jest w bocznych sektorach boiska - zauważa Małowiejski. Lech powinien więc wykorzystać dobrą formę Wilka i Peszki.

Marcin Wasilewski zwraca uwagę na to, że Club Brugge traci dosyć dużo goli, choć ma w składzie reprezentacyjnego bramkarza Stijna Stijnena, a na środku obrony występuje reprezentant Paragwaju Antolin Alcaraz. Do Poznania nie przyjechał drugi etatowy stoper Ryan Donk. Holender, pozyskany z AZ Alkmaar doznał kontuzji śródstopia i zastąpi go Kanadyjczyk z polskimi korzeniami Michael Klukowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto