Urzędnicy z andrychowskiego magistratu, jak donosi gminna gazeta "Nowiny Andrychowskie", szukają firmy, której dron ma wyszukiwać domy, gdzie spalane w piecach są substancje powodujące rakotwórczy dym.
- Strażników miejskich jest za mało i nie wszystkich trucicieli są w stanie wypatrzyć, reagują głównie jak ktoś doniesie na sąsiada a to nie zdarza się aż tak często - mówi pan Marek, mieszkaniec z Andrychowa.
Stąd pomysł, żeby najbardziej kopcące kominy wypatrywał dron. To te urządzenia wytypują domostwa, które potem skontrolują urzędnicy.
Na kontrolę przyjdą jednak wyposażeni już nie w donos sąsiada, ale w dokładne informacje, pozyskane z latającej maszyny. Już wyliczono, że jeden dron może sprawdzić w ciągu jednego „oblotu” nawet kilkaset domostw. W ciągu miesiąca kontrolą objęte zostałyby wszystkie budynki w mieście.
Drony monitorujące jakość dymu wylatującego z kominów mogą się pojawić tu jeszcze w tym sezonie grzewczym, w grudniu, lub styczniu.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?