Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Antyimigracyjna pikieta obyła się w sobotę na Rynku w Sieradzu z inicjatywy narodowców

Paweł Gołąb
Pikieta skierowana przeciwko nielegalnym imigrantom oraz rządowej polityce wobec fali uchodźców zalewającej Europę odbyła się w Sieradzu w sobotni wieczór. Uczestnicy zgromadzili się z inicjatywy narodowców na Rynku pod biurem rzecznika rządu Cezarego Tomczyka.

Organizatorami pikiety pod hasłem „Sieradz przeciwko imigrantom” byli Sieradzcy Patrioci i Obóz Narodowo-Radykalny Sieradz. – Sieradz mówi nie dla imigrantów, Sieradz mówi nie dla narzucania ich liczby dla Polski, Sieradz mówi nie dla takiej polityki rządu i takiego traktowania narodu – uzasadnia Szymon Wiśniewski z Młodzieży Wszechpolskiej w Sieradzu. - Rządzący nie zważają na sondaże, które mówią, że Polacy nie chcą imigrantów – to właśnie chcemy głośno powiedzieć.
Czy po ulicznym proteście można spodziewać się innej formy sprzeciwu? – Na tym nie skończymy, będziemy podejmować różnorodne działania, by politycy usłyszeli, że nie zgadzamy się na to wszystko. Na to, że Polska jest w stanie przyjąć każdą liczbę imigrantów – _odpowiada Szymon Wiśniewski podkreślając, że sprzeciw będzie wyrażany w pokojowy sposób. - W sytuacji kiedy tysiące repatriantów przebywa wciąż w Kazachstanie, tysiące Polaków tkwi w Donbasie, a polskie władze nie są w stanie ich sprowadzić, mówimy nie dla jakiejkolwiek liczby imigrantów. Mówimy tak dla repatriantów, nie dla imigrantów. Chcemy, żeby najpierw sprowadzić Polaków.
Jakie problemy widzą w imigrantach protestujący? Michał Świniarski z ONR Sieradz: _– Zagrożenie widzimy w różnicach kulturowych. Napływający imigranci wyznają zupełnie inne wartości niż my. Inne mają podejście do życia, do rodziny, do kobiet, do pracy. Z tego powodu będą stwarzać problemy. Sukces naszych działań już widzimy, bo największa partia opozycyjna ogłosiła, że jest przeciw sprowadzeniu jakichkolwiek imigrantów. Nie wiemy jakie byłoby ich stanowisko, gdybyśmy nie zmobilizowali społeczeństwa.

Co, jeśli imigranci wbrew woli narodowców jednak przyjadą? Krzysztof Szałecki z brygady łódzkiej ONR zapowiada: – Możemy tylko nadal protestować, rozwiązania siłowe wykluczamy, bo nie tędy droga. Chyba, że zaczną nam narzucać swoje dogmaty religijne czy kulturę. Takie przykłady mamy z Zachodu, że tak właśnie się dzieje. Jest więc duże ryzyko, że tak może stać się i w Polsce.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto