Zatrzymany mężczyzna był nie tylko mechanikiem, ale również kolekcjonerem. W jego warsztacie odkryto 70 gramów amfetaminy, ponad 16 gramów marihuany oraz tabletki ecstazy. Wszystko to, zapewne z przeznaczeniem na sprzedaż.
Nietypowy sposób zarobkowania przerwali mechanikowi dopiero policjanci. - Podczas przeszukania wskazanego warsztatu, policjanci na miejsce wezwali przewodnika z psem tropiącym. W wyniku przeprowadzonych czynności środki odurzające zostały ujawnione w wielu trudno dostępnych miejscach, między innymi w schowkach pojazdów pozostawionych przez klientów do naprawy - informuje policja.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?