Podarte firanki, zniszczone meble i potrzeba załatwiona poza kuwetą. Właściciele kotów często nie rozumieją, dlaczego ich pupil zachowuje się w ten sposób. Często sami jesteśmy temu winni, bo brakuje nam konsekwencji i czasu na ich wychowanie.
Każdego futrzaka można wychować. Musimy być przy tym przede wszystkim zdecydowani i systematyczni. Najczęściej popełnianym błędem wychowawczym jest brak konsekwencji. Zdarza się, że poirytowani zrzucamy czworonoga z tapczanu. Ale zapomnieliśmy już, że kilka dni temu sami zachęcaliśmy go do wejścia na łóżko. Zwierzę jest w takich sytuacjach zdezorientowane i zaczyna się bronić, drapiąc i gryząc. Czasami może to traktować jako zachętę do zabawy i przekomarzania. Kot nie rozumie, dlaczego jego pan raz mu na coś pozwala, a innym razem nie.
Podobne sytuacje zdarzają się podczas posiłków. Jeśli podczas obiadu damy kotu kąsek z naszego talerza, możemy być pewni, że zwierzak już zawsze będzie prosić nas o jedzenie. Powinniśmy się więc zdecydować – albo zawsze na coś zezwalamy, albo nigdy. Wtedy zwierzę nie będzie zdezorientowane i zestresowane.
Nie należy stosować kar, których nasz pupil nie rozumie (bicie w ogóle nie wchodzi w grę). Jeżeli kot załatwi się poza kuwetą i za karę schowamy mu ulubioną zabawkę, może zacząć coś niszczyć albo gryźć. Nie będzie wiedział za co go ukaraliśmy. Musimy także zdać sobie sprawę, że problemy z załatwianiem się poza kuwetą często są efektem naszych błędów. Koty przyzwyczajają się do określonych miejsc i zapachów. Jeżeli będziemy kuwetę przestawiać w inne części mieszkania niech nas nie zdziwi, że futrzak załatwi się w miejscu, gdzie kuweta stała poprzednio. Warto o tym pamiętać.
Izabella Legeżyńska - Głos Wielkopolski
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?