Prawdziwe tłumy zgromadziły wczoraj na Równi Krupowej popisy barmanów z Polski i Europy. Światowa czołówka w tej dziedzinie żonglowała butelkami, szklankami i shakerami i wyczarowywała drinki (bezalkoholowe!) o niespotykanym smaku i kolorze. A wszystko to w ramach międzynarodowych zawodów barmańskich w stylu flair organizowane przez firmę Toorank Polska. Pokazom patronowała Gazeta Krakowska.
- Przed startującymi są dwie konkurencje - tłumaczy nam zasady zawodów Paweł Litwin z firmy Toorank. - Najpierw trzeba się wykazać aptekarską dokładnością. Zawodnicy prawą i lewą ręką muszą nalać odpowiednią ilość napoju. Potem trzeba jak najefektowniej pokazać swoją sztukę barmańską. Najlepsi potrafią żonglować butelkami podczas przygotowywania drinka. Jak dodaje, nie chodzi tylko o przygotowanie samego drinka. Może nawet bardziej brane jest pod uwagę show, jakie prezentuje barman.
- Jego praca musi przykuwać wzrok ludzi - podkreśla Litwin. - Musi być w tym magnetyzm.
Polscy barmani plasują się w światowej czołówce - wielu z nich wygrywa m.in. na prestiżowych zawodach w Las Vegas.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?