Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bedeker warszawski: Dolina Szwajcarska

abc
abc
W kolejnej ankiecie poświęconej warszawskim zabytkom, zadaliśmy Wam pytanie o popularny przed wojną kompleks wypoczynkowo-rozrywkowy mieszczący się przy ul. Chopina. Prawidłowa odpowiedź brzmi: Dolina Szwajcarska.

Okazało się, że nowa ankieta przysporzyła Wam sporo problemów. Kiedy podsumowaliśmy wyniki ankiety, okazało się, że większość błędnie uważała, że chodziło nam o Park Ujazdowski i Agrykolę. Nic bardziej mylnego. W sąsiedztwie ulicy nazwanej od nazwiska naszego słynnego rodaka, autora znanych mazurków i pewnego marszu pogrzebowego, mieści się zapomniana przez wszystkich Dolina Szwajcarska.

Ale nie martwcie się, możecie się zrehabilitować w naszej kolejnej ankiecie :) Wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Obecnie jedyną, czynną, przedwojenną synagogą w Warszawie, jest… (zapraszamy do głosowania - ramka z prawej strony). 


Dolina Szwajcarska była jednym z najpopularniejszych stołecznych parków rozrywki. Przed II wojną światową należała do ścisłej czołówki najdostojniejszych warszawskich ogrodów, który, jeśli chciało się zaistnieć i brylować w towarzystwie, należało często odwiedzać. Obecnie wygląd miejsca, różni się w znacznym stopniu od pierwotnego. Dolina zajmuje zdecydowanie mniejszy teren i jest znacznie uboższa jeżeli chodzi o jakiekolwiek atrakcje i rozrywki.

Kiedyś mieściły się tutaj najsłynniejsze ślizgawki i były organizowane koncerty symfoniczne, a także występy znanych muzyków i zespołów. Dzisiaj Dolina Szwajcarska to nic innego niż wybieg dla czworonogów i ich właścicieli, którzy z upodobaniem wyprowadzają tam swoje psy, by mogły załatwić swoje potrzeby fizjologiczne w zabytkowym otoczeniu.

Jeszcze kilka lat temu park był bardzo zniszczony i zaniedbany. Obecnie został odremontowany i lekko zmodernizowany. Znajduje się w nim znacznie więcej zieleni i ławek, na których można przysiąść przychodząc na spacer ze swym pupilem.

Park, który widzimy na zdjęciach, powstał w 1827 roku z inicjatywy Stanisława Śleszyńskiego, kapitana saperów Wojska Polskiego. Kilka lat wcześniej przejął on w wieczystą dzierżawę prawie 5 hektarowy teren, który niegdyś należał do ojców bazylianów. Ci zaś otrzymali go od Stanisława Augusta, który słynął z lekkiej ręki względem przyznawania ziem. Król przekazał im za darmo wydzieloną część Ujazdowa z adnotacją, że zakonnicy są zobligowani do wybudowania w tym miejscu kościoła i internatu dla młodzieży pochodzącej z Rusi.

Budowa jak szybko została rozpoczęta, tak szybko musiała zostać wstrzymana. Okazało się bowiem, że królewskie dotacje nie były wystarczająco wysokie, a bazylianie, którzy nie dysponowali dużym majątkiem, nie byli w stanie pokryć kosztów związanych z realizacją planów Poniatowskiego. Zagospodarowany przez siebie teren przeznaczyli więc na skład wapna i różnego rodzaju materiałów budowlanych. Wkrótce potem zrzekli się praw do ziem, a Dolina ponownie została włączona do Ujazdowa.

Stanisław Śleszyński, który zajął majątek opuszczony przez zakonników, podobno niesamowicie wzbogacił się na sprzedaży bazyliańskich materiałów budowlanych. Plotka głosiła, że zbił fortunę dzięki umiejętnemu handlowaniu wapnem i drewnem, pozostawionymi w spadku przez poprzednich właścicieli parceli.

Powiadano, że wybudował swoją rezydencję, zwaną pałacykiem Śleszyńskich, za pieniądze uzyskane z nieuczciwej sprzedaży. Faktem jest, że okazały budynek został zaprojektowany przez Antonia Corazziego we włoskim stylu klasycystycznym i sąsiadował bezpośrednio z Doliną Szwajcarską (obecnie mieści się przy Al. Ujazdowskich 25).

Po prawie 30 latach od momentu wydzierżawienia ogrodu, Śleszyńki decyduje się na jego sprzedaż dwóm małżeństwom – Dziechcińskim oraz Winnickim. Następnie teren wielokrotnie zmienia swoich właścicieli, aż w końcu pod koniec XIX wieku przechodzi gruntowną modernizację, stając się idealnym terenem pod zabudowę. Z części parku rekreacyjnego zostają wydzielone miejsca, w których powstają dwie ulice – ul. Chopina i Al. Róż.

Warto zaznaczyć, że w drugiej połowie XIX wieku, Dolina zasłynęła ze znakomitych koncertów organizowanych w Salonie Wielkiej Alei, czyli w największej ówcześnie gmachu koncertowym, torów wrotkarskich, łyżwiarskich, znakomitych przekąsek podawanych w tamtejszych restauracjach, a także, co ciekawe, znajdował się w niej Cyrk Letni.

Wraz z biegiem lat, teren ogrodów zostawał coraz bardziej zabudowywany i można rzec, że przed wojną kształtem przypominał obecny teren. Dużą część parku pokryto asfaltem i stworzono w nim korty tenisowe. Organizowano w nim różnego rodzaju wystawy, a także manifestacje. Już wtedy było widać, że brakuje pomysłu na dalszy rozwój parku.

Czasy II wojny światowej przyniosły całkowitą degradacje Doliny. Nikt nie chciał jej odwiedzać ze względu na sąsiedztwo siedziby Gestapo mieszczącego się w Al. Szucha, później zaś, w czasie odbudowy stolicy, za wszelką cenę starano się wymazać, jak ówcześnie głoszono, ślady po burżuazyjnej Warszawie i postanowiono nie odbudowywać ogrodu.

W latach 50. XX wieku, umieszczono w sąsiedztwie Doliny budynek Komitetu Warszawskiego PZPR, który ozdobiono tarasami i fontanną. Wbrew pozorom nie są to więc zabytki przedwojenne, a typowe elementy stylu socrealistycznego, które ciekawie wkomponowują się we współczesny krajobraz.

Kilka lat temu powstał pomysł, aby powrócić życie do Dolinki i jak dawniej zorganizować w niej koncerty. Pomysł jednak szybko upadł, bo nie było chętnych, a i miejsce nie jest już tak atrakcyjne jak kiedyś.


**
Czytaj również:

Bedeker warszawski: Pałac Teppera-Dückerta

Mariensztat i Nowy Świat na liście zabytków
Z przewodnikiem po Krakowskim Przedmieściu [mapa]**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto