Jak nie trudno się domyślić - będzie jeszcze trudniej dostać się na polskie uczelnie. Całość będzie mieć związek z obowiązującą od 1 stycznia 2017 nowelizacją rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego o sposobie podziału dotacji z budżetu państwa (Dz.U.poz.2016), na mocy której szkoły wyższe zostały zobowiązane do zmniejszenia liczby studentów tak, aby na jednego wykładowcę przypadało nie więcej niż 13 uczniów. Obecnie średnia wynosi 20.7. Przykładowo, w efekcie wprowadzonych zmian, Uniwersytet Technologiczny w Radomiu obetnie liczbę przyjętych na studia o ponad połowę a uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu obniży limity aż o 1,3 tys. miejsc. Trudna sytuacja dotyczyć będzie także warszawskich uczelni.
Jak więc reagować będą przyszli studenci? Jak się okazuje, część z nich zdecyduje się na opuszczenie granic naszego kraju. Ze statystyk Elab Education Laboratory – instytucji, która pomaga polskim uczniom aplikować na uczelnie zagraniczne – wynika, że coraz więcej maturzystów rozważa alternatywę i planuje kontynuować edukację poza granicami kraju. Liczba tegorocznych zgłoszeń wzrosła w porównaniu do zeszłego roku już o 20 proc. Tymczasem aż ¼ kandydatów decyduje się na wyjazd dopiero po ogłoszeniu wyników matur. Wolne miejsca znajdą się wciąż nawet na najbardziej prestiżowych uczelniach brytyjskich, takich jak King's College London czy University College London. Ciekawym kierunkiem dla młodych będzie także Dania, która oferuje bezpłatne nauczanie. Mimo wysokich kosztów życia można tam też skorzystać ze stypendium rządowego, które pomoże utrzymać się na miejscu.
Dokładnie 30 czerwca 284 tysiące absolwentów pozna wyniki matur i zdecyduje o wyborze uczelni. I to wtedy będą decydować o tym, czy chcą uczyć się w Polsce czy za granicą - gdzie rekrutację wydłużono nawet do 30 września.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?