Będzie można wejść z rowerem do tramwaju!

O tym, że poznańscy rowerzyści są wypraszani z pojazdów MPK doniosła nam Kamila Sapikowska z Poznańskiej Masy Krytycznej.
- Znajoma została wyproszona z zupełnie pustego autobusu, kiedy była cała przemoczona od deszczu – opowiada Sapikowska.

Do tej pory jeśli w autobusie czy tramwaju było dużo wolnego miejsca, kierowcy i motorniczowie nie mieli nic przeciwko wchodzeniu do pojazdów z rowerem. Jak się okazało, wszystko się zmieniło 15 maja. Tego dnia Wojciech Tulibacki, prezes MPK w specjalnym komunikacie wydał zakaz przewożenia rowerów, co tłumaczył względami bezpieczeństwa.

„Rower przewożony w autobusie i tramwaju komunikacji miejskiej stwarza zagrożenie dla samych pasażerów, podczas nagłych manewrów wykonywanych w trakcie jazdy (zwłaszcza gdy nie jest odpowiednio unieruchomiony w tym pojeździe), wynikające z jego masy, wystających elementów itp.” – czytamy w komunikacie prezesa MPK.

Wyjątkiem miało być jedynie przewożenie rowerów uszkodzonych.

Sprawa oczywiście zbulwersowała rowerzystów, aż zajął się nią Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania odpowiadający m.in. za transport publiczny. Na jego polecenie Zarząd Transportu Miejskiego rozpoczął prace nad zmianą Regulaminu Przewozów w kwestii przewozu rowerów w pojazdach transportu miejskiego.

- Dla nas ważne jest, by zachęcać do korzystania z roweru – zapewnia Kruszyński. – Chcemy ułatwić życie mieszkańcom. Dlaczego nie można im pomóc kiedy pada deszcz? Dlaczego nie pomóc im kiedy rower się zepsuje?

Zmiana ma być gotowa w ciągu kilku dni. Zgodnie z rekomendacją wiceprezydenta w Poznaniu mają obowiązywać zasady zgodne ze schematem warszawskiego ZTM. To pasażer będzie decydować o wejściu z rowerem do tramwaju czy autobusu. Warunek będzie miał jeden - rower nie może przeszkadzać innym pasażerom. Przewożenie rowerów ma być także bezpłatne.

ITS – dowiesz się, gdzie są korki i za ile minut przyjedzie tramwaj