Blokady na samochodach. Straż miejska dokupuje sprzęt, bo zaczyna brakować

Kierowcy pozostawiają samochody w miejscach zabronionych, mimo że w wielu przypadkach w pobliżu są wyznaczone miejsca postojowe. Nieprawidłowo zaparkowane pojazdy blokują ulice, ograniczają widoczność i uniemożliwiają przejście pieszym, którzy często ryzykują własnym zdrowiem, chcąc ominąć przeszkodę.

Straż miejska postanowiła srogo karać takich kierowców. W ostatnim miesiącu padła rekordowa liczba blokad na samochodach, a na tym nie koniec - miasto kupuje kolejnych 90 blokad, działaniami będą obejmowane następne obszary miasta, m.in. rejony szkół i przejścia dla pieszych.

Wielu mieszkańców Warszawy twierdzi, że straż miejska powinna odholowywać źle zaparkowane samochody, aby nie stwarzały zagrożenia, a nie je unieruchamiać. Natomiast inni uważają, że to krok w dobrą stronę i efekty takiej metody karania kierowców są skuteczne. Pojawiły się również głosy, że zamiast wystawiać mandaty i zakładać blokady na koła, powinno się utworzyć nowe miejsca parkingowe, ponieważ jest ich za mało i to najczęściej jest przyczyną złego parkowania samochodów.