Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blokowisko przy Skarpie Warszawskiej? Lex deweloper znowu w akcji. "Chce udusić Mokotów" - alarmują społecznicy

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
materiały inwestora
Przy al. Wilanowskiej, na Dolnym Mokotowie, deweloper chce zbudować osiedle. Greenfields złożył właśnie wniosek, który według prawa nazwanego Lex Deweloper, pozwoliłby na ominięcie procedur i rozpoczęcie budowy. "Chce udusić Mokotów" - alarmują społecznicy ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Szkopuł w tym, że ten teren od dziesięciu lat jest objęty planem zagospodarowania. Planiści określili, że nowe budynki nie będą wyższe niż 11 metrów (dwa piętra). Deweloper planuje miejscami aż dwa razy wyższe (23 m) - siedmiopiętrowe bloki.

Co więcej, teren jest częścią tzw. klina napowietrzającego, dostarczającego świeże powietrze do centrum Warszawy. Architekci od lat apelują o niezabudowywanie takich miejsc. Do tego apelu przyłączają się autorzy miejskich planów zagospodarowania.

"Zamiast dopuszczalnej w MPZP zabudowy jednorodzinnej ekstensywnej, czyli jakiś mały szeregowiec, bliźniaki, mała willa czy kilka domków jednorodzinnych, Greenfields proponuje trójkątny blokhaus na maksymalnie 270 mieszkań dla pół tysiąca mieszkańców!" - opisuje sytuację stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.

Miasto na straży

Nie wszystko jednak stracone. Zgodnie z Lex Deweloper, żeby budować z pominięciem planu, musi być zgoda Rady Warszawy. Urzędnicy już pół roku temu zapowiedzieli, że nie będą pozwalali na wolną amerykankę.

- _Standardy powstały, by chronić warszawiaków przed konsekwencjami mieszkania w lokalizacjach pozbawionych odpowiedniej obsługi infrastrukturalnej. Mają one przede wszystkim zapewnić komfortowe odległości od szkół i przedszkoli, przystanków komunikacji miejskiej czy miejsc sportu i rekreacji _– mówił wtedy Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

Co ciekawe, wspomniane słowa Olszewski powiedział... również w kontekście Greenfields. Wtedy, w marcu br., ten sam deweloper chciał skorzystać z nowych przepisów i zrobić w dużej mierze to samo co na Mokotowie. Miasto przewidywało zabudowę jednorodzinną, deweloper bloki. Wtedy jego wniosek został zablokowany. Protestowali także aktywiści. Wydaje się, że tak będzie i tym razem. Sprawą inwestycji przy al. Wilanowskiej zajmie się najpierw dzielnicowa komisja ładu przestrzennego, a następnie rada miasta.

POLECAMY TEŻ:



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto