Wstępne plany zagospodarowania Parku Bródnowskiego, które pojawiły się w sieci, przeraziły mieszkańców Bródna. Wszystko z powodu podziemnej kolejki. Wraz z metrem przy ulicy Kondratowicza mieliby pojawić się deweloperzy. Ceny gruntów w dobrze położonej części miasta będą rosły, a we wstępnych planach które krążą w internecie pojawiły się szkice, na których zamiast części terenów zielonych stoją kolejne bloki.
Problem w tym, że bloki wystarają wokół parku już od pewnego czasu. Nowe mieszkania są przy ulicy Rembielińskiej, na Osiedlu przy Parku. Czy wkrótce nazwa inwestycji będzie nieadekwatna? Z planów, które są wynikiem warsztatów planistyczno-architektonicznych dotyczących zagospodarowania ulicy Kondratowicza wynika, że trzeba dogęścić zabudowę.
Bloki miałyby znaleźć się po zachodniej stronie ulicy Rembielińskiej oraz przy ulicy Kondratowicza (od Łabiszyńskiej do Chodeckiej). Zaznaczono również inwestycje, które „weszłyby” na teren obecnego Parku Bródnowskiego. Chodzi przede wszystkim o rejon za skrzyżowaniem Kondratowicza z Łabiszyńską. Budowa mogłaby zacząć się naprzeciw charakterystycznego wieżowca mieszkaniowego.
- Na razie radni zgodnie dystansują się od wszelkich planów zabudowy, Ale trzeba cały czas kontrolować sytuację. Myślimy nad petycją w tej sprawie - tłumaczy nam Bartosz Wieczorek z inicjatywy „NIE dla zabudowy Parku Bródnowskiego”, która zrzesza mieszkańców Bródna. - Warto podkreślić, że Targówek to ostatnio najbardziej zanieczyszczona dzielnica Warszawy. W tym kontekście ograniczenia terenów zieleni to absurd - dodaje. Mieszkańcy apelują także na facebookowym profilu: „Chcemy roślin, ścieżek rekreacyjnych, drzew dla naszych dzieci, dziadków, dla nas, a nie kolejnych bloków z wizją nowego świata” - pisze jedna z mieszkanek. Podobnych głosów jest tam więcej.
Przedstawiciele dzielnicy Targówek uspokajają: - Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie zostanie zmieniony w tym kierunku. Wszelkie opinie mówią raczej o rozbudowywaniu, poszerzaniu parku i terenów zielonych, niż o ograniczaniu tego terenu - mówi Grzegorz Gadecki zastępca burmistrza Targówka. W rozmowie słyszymy również, że wizualizacje, na które są wynikiem warsztatów planistycznych nie będą wcielane w życie, a całe zamieszanie wokół budowy jest nieporozumieniem. Wszelkie zmiany, które będą związane z budową metra mają zostać najpierw przedstawione mieszkańcom. Dzielnica stanowczo podkreśla jednak, że nie ma planów zabudowy tamtego rejonu.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?