Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

CBŚ - Dziesięciu speców od lewego alkoholu

Ola Braciszewska
Nad sprawą pracowaliśmy od czerwca tego roku – mówi prokurator Marek Kasprzak
Nad sprawą pracowaliśmy od czerwca tego roku – mówi prokurator Marek Kasprzak Ola Braciszewska
Nawet dziesięć lat w więzieniu może spędzić 46-letni Zygmunt D. spod Koła, który kierował zorganizowaną grupą przestępczą. Oprócz niego zarzuty sprzedaży papierosów bez akcyzy oraz skażonego alkoholu postawiono dziewięciu osobom – z Konina, Koła, Kłodawy oraz z Turku. Trwający wiele miesięcy proceder naraził skarb państwa na stratę około miliona złotych.

Konińska prokuratura okręgowa informację o grupie, która handluje na dużą skalę papierosami pochodzącymi z przemytu oraz o skażonym spirytusem, otrzymała od Centralnego Biura Śledczego we Wrocławiu. Rozpracowywanie działania przestępców trwało od czerwca tego roku.

– Po zebraniu dowodów na wniosek prokuratury funkcjonariusze CBŚ zatrzymali dziesięciu członków grupy przestępczej. W tym Zygmunta D., jej szefa – mówi Marek Kasprzak, prokurator prowadzący śledztwo.

Przez kilka miesięcy działania grupy prokuratura zebrała dowody na wprowadzenie do obiegu 2,5 mln papierosów, około 300 kilogramów tytoniu luzem i 4 tys. litrów skażonego spirytusu. Jak informuje prokurator Marek Kasprzak, papierosy oraz tytoń pochodziły zza wschodniej granicy. Nie wiadomo natomiast, z jakiego źródła był alkohol.

– Wiemy, że był to alkohol etylowy, który jest w obiegu w Polsce i służy do produkcji podpałek do grilla oraz rozpuszczalników. Zawiera on glikol i izopropylen. Jest on zatem niebezpieczny dla zdrowia – mówi Kasprzak.

Szef grupy zajmował się organizacją nielegalnego towaru, tzw. magazynierzy przechowywali spirytus oraz papierosy, natomiast osoby „rozprowadzające” zajmowały się handlem.

Wszyscy członkowie grupy zostali zatrzymani w swoich domach. W trakcie przeszukania ich mieszkań funkcjonariusze CBŚ znaleźli i zarekwirowali przygotowany do sprzedaży nielegalny towar. Dziewięcioro z zatrzymanych odpowie za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.

Grozi im do ośmiu lat więzienia. Konińska prokuratura zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju i zatrzymania paszportu. Zygmuntowi D., który usłyszał zarzut kierowania grupą przestępczą,grozi do 10 lat więzienia. Mężczyzna trafił już na trzy miesiące do aresztu.

– Zygmunt D. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Dowody były jednak na tyle mocne, że sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Pozostali członkowie grupy po części przyznali się do zarzucanych im czynów – mówi Marek Kasprzak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto