Chcą ożywić Wisłę sztuką

Koncerty, warsztaty artystyczne, pokazy filmów. To wszystko już od 2 czerwca. - Chcemy, żeby kultura przyczyniła się do przemiany wyglądu Wisły - mówi w rozmowie z MM Warszawa Agnieszka Wlazel, koordynatorka przedsięwzięcia z fundacji "Impast". Podkreśla, że rzeka ma olbrzymi potencjał turystyczny, ekologiczny i kulturalny.

Woda inspiruje, czas nagli

Festiwal potrwa cztery miesiące. Jedną z najciekawszych atrakcji ma być neon autorstwa Maurycego Gomulickiego, czyli kilkunastometrowa instalacja z różowego światła. Ten niesamowity projekt organizuje fundacja „Bęc Zmiana”. Jego koordynatorka Paulina Jeziorek nie chce jeszcze o nim opowiadać, ponieważ umowa z miastem nie jest podpisana. Ma nadzieję, że szybko to nastąpi.

Podobny problem na fundacja „Ja Wisła”. Jej szef Przemysław Pasek nie kryje niezadowolenia: – Sam pomysł animowania kultury nad Wisłą jest udany, ale jego wykonanie już nie. Dopiero pod koniec kwietnia dowiedzieliśmy się, że dostaliśmy środki na realizację swoich wizji, ale umowa nie doszła jeszcze do skutku. Animujemy okolice Warszawy od pięciu lat. Zawsze zaczynaliśmy w maju, a teraz mamy miesiąc stracony – ocenia Pasek.

Brzegi ożyją

Fundacja „Ja Wisła” chce zorganizować cały cykl wydarzeń artystycznych: kino plenerowe pod Mostem Łazienkowskim, warsztaty bębniarskie na barce Herbatnik, zabawy taneczne na „dechach”, imprezy Świętojańskie, wypożyczalnie leżaków, nocne spacery z pochodniami nad Wisłę i pływanie z Solca na Bielany tradycyjną drewnianą krypą.

Ile z tych ambitnych planów uda się zrealizować? Szukajcie relacji z festiwalu na mmwarszawa.pl.

Festiwal Sztuki nad Wisłą „Przemiany” jest częścią strategii przygotowań m. st. Warszawy do uzyskania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Celem projektu jest rewitalizacja brzegów Wisły w stolicy.

**Czytaj także:

Wisła – rzeka dramatycznego podziału**