Ewelina mówiła, że bardzo lubiła piosenkę, którą kiedyś wykonywałem: "O la la, pamiętam twoje imię Laura / O la la, na zawsze w sercu Laura". No i pięknie. Mamy w rodzinie Laurę - cieszył się Zenon Martyniuk.
Podczas kazania usłyszeliśmy o potrzebie odnowienia osobistej relacji z Jezusem oraz o Zbyszku Nowaku. To górnik, którego odkopano pięć dni po katastrofie w kopalni Halemba. - Zbyszek mówił w wywiadzie, że modlił się do Boga. Dziękował mu za swoje życie, za żonę, za dzieci. Nie robił Bogu pretensji. Mówił: To właśnie do Ciebie należy ostatnie słowo - podkreślał proboszcz ks. Świerad M. Pettke.
- To było dosadne i ciekawe kazanie. Dające wiele do myślenia - stwierdziła później Ewelina Martyniuk.
Cieszyła się, że nawet pogoda tego dnia sprzyjała. - Przygotowywaliśmy się bardzo długo. Teraz spędzamy czas w gronie rodzinnym - mówiła już w sali bankietowej, gdzie goście bawili się na chrzcinach.
- W kościele miałem mała tremę, teraz jest wszystko w porządku - śmiał się Daniel Martyniuk.
ZOBACZ TEŻ: Syn króla disco polo Zenka Martyniuka po ślubie. Daniel powiedział "tak" swojej ukochanej [ZDJĘCIA]
Gdy zapytaliśmy, kim jego córka może zostać gdy dorośnie, stwierdził że chciałbym, by występowała na olimpiadzie. - I pływała na niewielkich jachtach regatowych - mówił.
Goście zastanawiali się, czy Laura również zdobędzie sławę jak dziadek. - Jeśli będzie miała zamiłowanie do śpiewania, na pewno troszeczkę pomogę. Znam bardzo dużo dziecięcych piosenek - mówił Zenon Martyniuk.
Dodał, że spróbuje skomponować balladkę o swojej wnuczce. - Najważniejsza w tym wszystkim jest właśnie Laura. To jej święto. Życzymy jej szczęśliwego życia - mówili goście.
Tymczasem życie Eweliny i Daniela było ostatnio dość burzliwe. Najpierw wystawny ślub, później narodziny dziecka, nieporozumienia, a teraz odbudowywanie relacji. - Nasze rodziny są miłe i przyjazne. Myślimy, że młodzi też się dogadają.To tylko kwestia czasu - komentowali goście.
Były też rozmowy o tym, że Podlasie i Wielkopolska mają wbrew pozorom wiele wspólnego. - O Podlasiu mówi się, że to takie zielone zacisze. O nas - że jesteśmy bardzo przedsiębiorczy. A my siadamy przy jednym stole i się rozumiemy. To jest najważniejsze - mówiła jedna z pań.
POLECAMY TEŻ:
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?