Sedes to nie śmietnik
Nie tak dawno temu pisaliśmy o kampanii warszawskiego MPO, "sedes to nie śmietnik", która przestrzegała przed wyrzucaniem do sedesu odpadków, które nie powinny się tam znaleźć: papierosy, pieluchy, strzykawki, gruz. Warszawiacy na potęgę zapychają kanalizację olejami, tłuszczami, a nawet pozostałościami po remoncie. Jednak nie są oni jedynymi, których nawyki należałoby zmienić. Z podobnym jak Warszawa problemem boryka się także Nadarzyn, gdzie kanalizacja zatyka się ustawicznie “dzięki” pomysłowości mieszkańców utylizujących w niej wszystko, czego nie chce im się wrzucić do kosza na śmieci.
Studzienki kanalizacyjne podwarszawskiej gminy zatykają pieluchy i chusteczki z wiskozy, prezerwatywy, a nawet… mopy.
Ostatnio nie ma w zasadzie dnia bez usuwania skutków niefrasobliwości naszych mieszkańców - zdradza na swoim facebookowym profilu Czysty Nadarzyn, a słowa te potwierdza w rozmowie z serwisem Tu Stolica,kierownik działu oczyszczalni i kanalizacji PKN. - Każda interwencja kosztuje, niezależnie od tego, czy awaria jest usuwana własnymi siłami i sprzętem, czy też posiłkujemy się firmami zewnętrznymi - podkreśla Robert Kapuśniak.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?