Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czad pod pałacem

Marek Świrkowicz
N.E.R.D. - gwiazda tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival - pojawi się na scenie głównej w sobotę o 21.45
N.E.R.D. - gwiazda tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival - pojawi się na scenie głównej w sobotę o 21.45 Materiały prasowe
Warszawa ma wreszcie letnią imprezę z prawdziwego zdarzenia. Nowoczesną, z gwiazdami światowego formatu. Na Orange Warsaw Festival zaprasza Marek Świrkowicz.

Kto bawił się rok temu na fenomenalnym, trzygodzinnym koncercie Wyclefa Jeana, ten wie: impreza pod kryptonimem Orange Warsaw Festival raz na zawsze zdjęła ze stolicy festiwalowe odium.

Warszawa po latach prób, błędów i wypaczeń doczekała się wreszcie letniego festiwalu z prawdziwego zdarzenia. Takiego, który można spokojnie zestawić z gdyńskim Open'erem czy krakowskim Coke Live. Nowoczesnego, pełnego światowych gwiazd (i to wcale nie tych przeterminowanych) i odważnie wchodzącego w przestrzeń miejską. A do tego całkowicie darmowego.

Zeszłoroczna odsłona, podczas której wystąpili m.in. Kelly Rowland, Apollo 440 i wspomniany Wyclef Jean, była jedną wielką niewiadomą. Okazało się jednak, że nowa impreza z miejsca przypadła warszawiakom do gustu i pod dwiema ustawionymi na placu Defilad scenami bawiło się w najlepsze ponad 30 tys. osób. Dlatego teraz organizatorzy postanowili pójść na całość. Tegoroczna edycja potrwa nie jeden, ale dwa dni, a wśród zaproszonych wykonawców znaleźli się artyści, których nazwiska w ostatnim czasie otwierają koncertowe listy życzeń wielu nadwiślańskich fanów.

Tacy choćby, jak występujący w glorii głównej gwiazdy festiwalu amerykański kolektyw N.E.R.D. To rockowo-rapowo-funkowa petarda powołana do życia przez dwóch ziomali, bez których nie sposób wyobrazić sobie czarnej (i nie tylko) muzyki ostatniej dekady. Chodzi oczywiście o Pharrella Williamsa i Chada Hugo, którzy pod producenckim szyldem The Neptunes niemal zmonopolizowali rynek popowych i hiphopowych superprodukcji. Chyba tylko Timbaland (zresztą ich kumpel ze szkolnej ławy) mógłby się z nimi równać pod względem wpływu na nowoczesną muzykę.

Współpracowali już niemal z każdym, kto się liczy w tym biznesie: od Snoop Dogga i Jaya-Z przez Gwen Stefani, Shakirę i Britney Spears po Justina Timberlake'a i Madonnę. Ta ostatnia przywiozła sobie nawet na bemowski koncert wirtualnego Pharrella Williamsa, który wspomagał ją wokalnie z wielkich ekranów.

Tym razem warszawiacy będą mogli zobaczyć Pharrella z krwi i kości, gdy wraz z Chadem Hugo i resztą reaktywowanej po trzech latach milczenia kapeli promuje najnowszy album "Seeing Sounds". A że panowie znani są ze scenicznych szaleństw i odważnych zagrywek, sobotni wieczór pod Pałacem Kultury z pewnością będzie bardzo gorący.

Ale N.E.R.D. to niejedyna atrakcja tegorocznego OWF. Nie mniejsze emocje wśród fanów najnowszych trendów budzi bowiem pierwszy polski występ nowojorskiego duetu MGMT, który przed dwoma laty przebojem wdarł się na electro-rockowy szczyt płytą "Oracular Spectacular". To jeden z najważniejszych debiutów ostatnich lat, który zapewnił Benowi Goldwasserowi i Andrew Van Wyngardenowi nie tylko sławę i pieniądze, ale też całą rzeszę naśladowców.

Zagraniczną stawkę dopełniają: brytyjscy mistrzowie tanecznych rytmów z duetu Groove Armada (w Warszawie dadzą specjalny show z dziewięcioosobowym zespołem); wyspecjalizowani w lekkim, gitarowym indie-rocku przystojniacy z Razorlight; klubowi wyjadacze znani jako The Crystal Method oraz facet, który chełpi się publicznie, że to on stworzył disco - ulubieniec Madonny i Kylie Minogue Calvin Harris.

Nie zabraknie też oczywiście rodzimych gwiazd, z Andrzejem Smolikiem, Marią Sadowską i Czesławem Mozilem na czele (dokładną rozpiskę znajdziecie w ramce obok). W sam raz na czadowe pożegnanie wakacji.

Program festiwalu:

Piątek 4 września

Main Stage
19:00 Maria Sadowska
Artystka zaśpiewa piosenki ze swojej pierwszej autorskiej płyty "Spis treści".
20:15 Ja Confetti i Czesław Śpiewa
Polsko-duński kabaretowy pop. Szaleństwo gwarantowane.
21:30 Smolik Big Band
Nowy projekt Andrzeja Smolika. Wśród gości m.in. Emmanuelle Seigner i Gaba Kulka.
23:15 Razorlight
Brytyjskie indierockowe combo pod wodzą boskiego Johnny'ego Borrella.

Sobota 5 września

Main Stage
17:45 Afromental
Polska odpowiedź na inwazję czarnych brzmień.
19:00 June
Grupa wytrawnych rodzimych muzyków, którzy biorą się za bary z soulem i nu jazzem.
20:15 The Crystal Method
Legendarny amerykański duet wyspecjalizowany w ostrej, podszytej rockiem elektronice.
21:45 N.E.R.D.
Główni bohaterowie imprezy. Piorunująca mieszanka hip-hopu, rocka, popu i funky.
23:30 Groove Armada
Brytyjscy spece od rozkręcania tanecznych imprez.

Young Stage
18:00 Out Of Tune
Nowoczesny gitarowy rock made in Poland.
19:00 Skinny Patrini
Ekscentryczny trójmiejski duet atakujący słuchaczy mieszanką electro i zimnej fali.
20:00 Plastic
Stołeczny skład zakochany w brzmieniach lat 80. Kicz, tandeta i mnóstwo dobrej zabawy.
21:15 Calvin Harris
Nowa nadzieja sceny elektronicznej. Aktualnie na szczycie brytyjskiego Top 40.
22:45 MGMT
Najbardziej przebojowi debiutanci ostatnich lat. Mieszają electro, rocka i psychodelię.

Plac Konstytucji
15:00 JANGAJAN Hey Joe!
Teatralna odnoga OWF. Rockandrollowo-gitarowo-abstrakcyjny spektakl przygotowany pod okiem Macieja Wojtyszki.

Orange Warsaw Festival
4-5.09 pl. Defilad
Godz. 19 (piątek), 17.45 (sobota). Wstęp wolny

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto