"Pod Mocnym Aniołem" to wysokoprocentowe kino Wojtka Smarzowskiego, reżysera „Drogówki”, „Róży” i „Wesela”, które powstało na podstawie głośnej powieści Jerzego Pilcha. To poruszająca, miejscami niezwykle zabawna, opowieść o piciu i… o miłości, która potrafi być silniejsza od wódki.
Jerzy (Robert Więckiewicz) jest pisarzem i alkoholikiem. Poznajemy go w momencie, w którym uwierzył, że może wygrać z nałogiem. Zakochuje się w młodej dziewczynie (Julia Kijowska) i wreszcie czuje, że ma po co i dla kogo żyć. Jednak nie wytrzymuje długo. Pewnego dnia idzie prosto do baru Pod Mocnym Aniołem, gdzie zaczyna pić...
Czytaj też: "Pod mocnym aniołem" w Kinie Praha. 17 stycznia spotkanie z aktorami
Wkrótce trafia na odwyk, gdzie spotyka doktora Granadę (Andrzej Grabowski), personel (m.in. Iza Kuna, Robert Wabich) i innych pacjentów (Jacek Braciak, Kinga Preis, Marian Dziędziel, Marcin Dorociński, Arkadiusz Jakubik, Lech Dyblik, Iwona Wszołkówna, Iwona Bielska, Krzysztof Kiersznowski), którzy tworzą niezwykle barwną galerię postaci. Jedną z metod leczenia jest czytanie spisanych wcześniej opowieści, z czasów kiedy się piło. Swoje historie, zabawne i niekiedy wstrząsające, opowiedzą: reżyser, ksiądz, policjant, kierowca TIR-a, farmaceutka, robotnik, fryzjerka i inni.
Wszyscy piją, bo picie to nasz sport narodowy.
Zobacz także: Dziś premiera filmu Wilk z Wall Street
- Chciałbym, żeby przez pierwszą część filmu widz się świetnie bawił (kto z nas się nie śmiał z pijaka?), przez następną czuł narastające zażenowanie, a na koniec, żeby przerażony milczał - zapowiada swój najnowszy film reżyser. - Nadzieję w filmie i w scenariuszu daje miłość. Na początku opowieści Jerzy traci miłość przez chorobę. Na końcu, to właśnie z potrzeby miłości może z niej wyjść. Zapewniam, że z powieści Jerzego Pilcha oraz z mojego – sądzę, że mogę tak napisać – niegrzecznego widzenia kina można zmontować extra-mocny koktajl. Będzie miał sporo kolorów, bo pracuję z aktorami na półtonach i niuansach, będzie międzynarodowy, bo wierze, że są szanse na festiwale i zapewniam, że będzie popularny, bo picie to jednak cały czas nasz sport narodowy.. Tylko z tym kacem każdy będzie sobie musiał radzić sam - dodaje Smarzowski.
Gotowi na mocne kino?
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?