Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czeladź na razie nie przejmie szkół od powiatu

Magdalena Nowacka
Marek Mrozowski, burmistrz Czeladzi podczas konferencji prasowej wyjaśniał powody swojej decyzji
Marek Mrozowski, burmistrz Czeladzi podczas konferencji prasowej wyjaśniał powody swojej decyzji fot. Magdalena Nowacka
Nie doszło do porozumienia między Starostwem Powiatowym a burmistrzem i Radą Miejską w Czeladzi w sprawie przejęcia przez miasto dwóch zespołów szkół średnich. Powodem jest brak podpisanego porozumienia, które miało sprecyzować warunki przejęcia.Obie strony, opierając się na opiniach swoich radców prawnych, przedstawiły argumentację co do swoich stanowisk.

Sprawa zaczęła się dwa lata temu, kiedy to starosta wstrzymał nabór do klas pierwszych Zespołu Szkół nr 2 w Czeladzi. Wobec groźby likwidacji lub połączenia jej z drugą szkołą, miasto zaczęło się starać o przejęcie i prowadzenie szkół ponadgimnazjalnych. W lutym 2008 roku rada powiatu będzińskiego podjęła uchwałę przekazującą miastu Zespoły Szkół nr 1 i 2.

- Bardzo chcieliśmy przejąć szkoły. Mieliśmy nawet przygotowane pieniądze na remonty, szczególnie chodzi tu o budynek przy ulicy 21 Listopada. Dwa miliony trzysta złotych przesuwaliśmy już kilkakrotnie, czekając na moment, kiedy będziemy mogli je wykorzystać na te remonty - mówi Marek Mrozowski, czeladzki burmistrz.

Porozumienie między obiema placówkami nie zostało podpisane, ponieważ miasto chciało jako organ prowadzący przejąć wszystkie kompetencje rady powiatu, zarówno finansowe jak i organizacyjne. Tymczasem odpowiedź zarządu powiatu była taka, że nie może przekazywać kompetencji rady powiatu bo nie ma do tego prawa.

- Nie oznaczało to bynajmniej, że są jakieś przeciwskazania. Burmistrz powinien zwrócić się o to bezpośrednio do rady powiatu - argumentuje Mariusz Kozłowski, wicestarosta.

Wynik jest taki, że różna interpretacja zapisów przez prawników nie doprowadziła do pozytywnego finału. Gdyby jednak nawet ustalono ostatecznie warunki podpisania porozumienia, Czeladź szkoły przejmie najwcześniej w przyszłym roku szkolnym.

- Obawiam się , że w tej sytuacji może wrócić sprawa likwidacji ZS nr 2, bo Starostwo będzie miało teraz zapewne problemy ze znalezieniem w budżecie pieniędzy na remont - mówi burmistrz Mrozowski.

Edward Gruszka, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Czeladzi twierdzi, że tak czy inaczej szkoła będzie funkcjonować. Przyznał, że nie jest mu jednak obojętne, kto będzie organem prowadzącym. Na pytanie, kto jego zdaniem byłby bardziej pomocny dla szkoły, odpowiedzieć nie chciał.

- Jest pilna potrzeba remontów. Przede wszystkim jeśli chodzi o zmianę ogrzewania budynku a także o remont sali gimnastycznej - wylicza dyrektor. Aneta Zawada, dyrektorka Zespołu Szkół nr 1 odmówiła komentarza w tej sprawie.

Czy rzeczywiście Starostwo będzie miało problem z finansowania remontu ZS nr 2?

- Budżet powiatu na 2010 rok jest obecnie planowany. Wysokość środków finansowych, przeznaczona na cele remontowo-inwestycyjne w obiektach szkolnych (w tym zespołach szkół w Czeladzi) uzależniona będzie przede wszystkim od decyzji radnych, którzy w komisjach dokonają rachunku potrzeb i możliwości - mówi Adam Lazar, starosta będziński.

Na decyzje remontowe mają mieć wpływ też warunki umowy darowizny budynku ZS nr 2 powiatowi przez Czeladź oraz planu zagospodarowania przestrzennego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto