Czernin. Kotłownia z roszczeniami

Agencja Nieruchomości Rolnych złożyła gminie Sztum propozycję nieodpłatnego przekazania kotłowni w Czerninie. Gmina jednak kotłowni nie chce. Po kryzysowej sytuacji z ogrzewaniem w jakiej znaleźli się czerninianie, burmistrz Sztumu zwołał spotkanie, w którym uczestniczył Ryszard Sulenta, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Przypomnijmy, dzierżawca czernińskiej kotłowni, firma Nasza Energia, mimo rozpoczęcia sezonu grzewczego nie dostarczał ciepła do odbiorców. Temperatura w mieszkaniach, salach lekcyjnych w szkole i przedszkolu oraz w Warsztatach Terapii Zajęciowej spadła do 14 stopni.

Dzięki porozumieniu zawartym z dzierżawcą kotłowni Agencja Nieruchomości Rolnych przejęła kotłownię i dostarczyła ciepło. Jednocześnie Jerzy Romanowski, dyrektor Agencji Nieruchomości Rolnych, ponowił propozycję przekazania kotłowni do zasobów gminnych Sztumu.

- Jesteśmy gotowi natychmiast przekazać nieodpłatnie kotłownię gminie - mówił Jerzy Romanowski, dyrektor Agencji Nieruchomości Rolnych. - Byłoby to dobre rozwiązanie problemu.
- Nieruchomość obciążona jest dwiema poważnymi wadami prawnymi - wyjaśnia Leszek Tabor, burmistrz Sztumu. - Przedyskutowałem tę propozycję z radnymi i uznaliśmy, iż nieodpowiedzialnością byłoby przejęcie tej nieruchomości. Po pierwsze dlatego, że ciąży na niej roszczenie reprywatyzacyjne złożone przez rodzinę Donimirskich, a po drugie nierozstrzygnięty jest spór między dzierżawcą a agencją o część gruntów należących do tej nieruchomości. Dzierżawca na mocy porozumienia oddał agencji kotłownię i magazyny. Nadal jednak dzierżawi grunty wchodzące w skład nieruchomości.

Burmistrz zapewnił , że problem kotłowni jest jednym z ważniejszych do rozstrzygnięcia. Bez ustawowych regulacji gmina nie podejmie jednak kroków do przyjęcia propozycji składanej przez ANR.

- Gdyby nie było owych wad prawnych natychmiast przejęlibyśmy kotłownię i przekazali zadanie odpowiedniej firmie, która jest przygotowana do dostraczania ciepła. Ten system sprawdził się w przypadku ciepłowni miejskiej, którą od wielu lat z powodzeniem prowadzi zewnętrzna firma - dodaje Tabor.

Kotłownia pozostaje więc w rękach agencji. Jej administratorem i zarządcą został Tadeusz Kolor.