Cztery kilometry nowych chodników powstaje lub już powstało na ulicach Opola

Firma wynajęta przez Miejski Zarząd Dróg kończy właśnie prace na ulicy Mickiewicza, gdzie mieszkańcy od lat czekali na równy chodnik. Niestety ku ich zdziwieniu drogowcy wymieniają kostkę tylko po jednej stronie jezdni. Okazuje się jednak, że nie ma w tym ich winy. - Drugim chodnikiem zajmiemy się w przyszłym roku, musimy poczekać, aż miejskie wodociągi przebudują w tym rejonie swoją sieć - wyjaśnia Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.MZD informuje, że w tym roku nowe chodniki już pojawiły się m.in. na fragmencie ulicy Sądowej, Sienkiewicza, Rejtana, na placu Kazimierza, a także na ulicy Ozimskiej na wysokości Opolanina. - Tam prace również finiszują - informuje Remigiusz Broszkiewicz, kierownik działu eksploatacji w MZD.Nowy chodnik powstał także na ulicy 10 Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej oraz w ramach przebudowy ulicy Wspólnej, na którą miasto dostało pieniądze z tzw. programu schetynówek.Mimo że jesień już się zaczęła, jeszcze sporo jest do zrobienia. Jak tylko wykonawca skończy prace na ul. Mickiewicza, ma od razu przenieść się na pobliską ulicę Karola Miarki, gdzie płytki są mocno zniszczone przez parkujące samochody.Do końca roku nowe chodniki powinny również powstać na fragmentach ulic Gorzołki i Budowlanych, a ekipy drogowców mają się pojawić jeszcze na ulicy Reymonta.- Chcemy wymienić chodnik w rejonie biurowca Społem i zieleńca, płytki są tam w fatalnym stanie - przyznaje Remigiusz Broszkiewicz.Do zrobienia jest także m.in. chodnik na ul. Lompy (na wysokości szkoły podstawowej) oraz w rejonie dworca PKP.- Część terenu przed stacją należy do miasta i dlatego to my odpowiadamy za fragment chodnika w tym rejonie - wyjaśnia Broszkiewicz.W sumie duże remonty w ramach bieżącego utrzymania dróg kosztują MZD blisko dwa miliony złotych, a łączna długość zbudowanych chodników to blisko cztery kilometry. Potrzeby są jednak dużo większe.